czwartek, 10 marca 2011

Cieciorka jaka jest każdy widzi.. czyli o połączeniu trzech składników


 Jakoś nie po drodze było mi do tej pory z przepisami Nigelli. Lubię oglądać jej programy, w ich trakcie wariują mi ślinianki. Czasem mam wrażenie, że czuję te zapachy, które unoszą się w jej kuchni... Potem program się kończy, a ja zapominam o przepisach, które widziałam...

Tak było do niedzieli, kiedy obejrzałam jeden z jej programów. Pewien przepis rzucił mnie na kolana. Nie mogłam o nim zapomnieć... W sklepie podświadomie kupiłam te składniki których mi brakowało... i odtworzyłam to, co widziałam na ekranie. Wyszło o niebo lepiej niż się spodziewałam. Połączenie cieciorki, rukoli i wiśniówki to jak spotkanie trzech przyjaciół, którzy idealnie się dopełniają.

Cieciorka jaka jest każdy widzi, dzięki Maggie ;) Ale takiej jeszcze jej nie znacie, lekko podchmielonej (do spółki z rukolą) dzięki wiśniówce. Zapraszam, tylko jej spróbujcie, a oczaruje Was równie mocno jak mnie.

***

Korzystając z okazji - dziś przecież Dzień Mężczyzny - wszystkim Panom, którzy zaglądają na tego bloga i nie tylko, wszystkiego najlepszego!!!

***

CIECIERZYCA Z RUKOLĄ I WIŚNIÓWKĄ

inspiracja zaczerpnięta z programu Nigella Express
(na 2 porcje)

Składniki:
1 łyżeczka oliwy
1 łyżeczka nasion kminu rzymskiego
1 ząbek czosnku
1 puszka ciecierzycy
50g rukoli
1 łyżeczka płatków chilli
2 łyżki wiśniówki
szczypta soli

Przygotowanie:
Rozgrzać oliwę na patelni, dodać nasiona kminu, uprażyć aż zacznie się wydzielać aromat. Dodać przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku, lekko podsmażyć. Dodać osączoną ciecierzycę, rukolę, chilli i wiśniówkę, doprawić solą do smaku. Dokładnie zamieszać, dusić, aż liście rukoli zmiękną i wyparuje alkohol pozostawiając jedynie wiśniowy posmak. Podawać na ciepło. Smacznego!


***

Przepis bierze udział w akcji "Ekspresowo w kuchni" Kartlo_flanej.


Pozdrawiam ciepło!

13 komentarzy:

  1. Ewelinko no nie bądź taka, podziel się jedną miseczką tych dobroci;D

    OdpowiedzUsuń
  2. A jakby tak tej wiśnióweczki nieco więcej:):):). Pyszne musi być:)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne foty!
    próbuję bez pytania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To ja też poproszę o miseczkę i podziękuję za życzenia;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. fajny przepis [ja chwilowo mam dość ciecierzycy - gdyby nie to, niewykluczone że bym zaraz dodała przepis "do ulubionych"]

    OdpowiedzUsuń
  6. Panno M., z chęcią bym się podzieliła, ale już nie ma ani ziarenka... nic nie zostało :))) a pochłonięte zostało w tempie ekspresowym!

    Nina, chciałabyś upić cieciorkę? ;)

    Tylko Spróbuj, dziękuję :)

    Andrzeju, proszę bardzo :) Bez Was nasze (kobiece) życie byłoby o połowę mniej wesołe ;)
    Niestety po podchmielonej cieciorce nie ma śladu, ale jak będę robić następnym razem to zapraszam :D

    Nina, dziękuję :) Czyżbyś przedawkowała?

    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  7. Eve, na mnie zawsze mozesz liczyc ;)
    A przepis koniecznie musze wyprobowac!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciecierzycę i soczewicę biorę w każdej ilości :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. ale oryginalny przepis, naprawdę ciekawe jak to smakuje :) Świetne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  10. Maggie, nie omieszkałam wykorzystać Twojej propozycji ;)

    Lashqueen, ja coraz bardziej się do nich przekonuję :D

    Wykrywaczu, dziękuję :) Mnie też ciekawiło to połączenie, wręcz fascynowało... :))) Bardzo udany mój debiut z przepisami Nigelli, będę próbować dalej :)))

    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cóż za pyszne połączenie! Wygląda niezwykle apetycznie:)

    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigella tez mi sluzy "do ogladania" malo kiedy do wyprobowania a ze Ekspressowej nie posiadam przepis zapisuje. Ciecierzyca w zamrazarce, rukole mam w lodowce.

    OdpowiedzUsuń
  13. Majanko, dziękuję :) O taak, cieciorka z rukolą bardzo się lubią :D

    Thiessa, też tak miałam, oglądałam ale przepisów nie testowałam. Teraz wiem, że sporo straciłam. Z pewnością jej kolejne przepisy pojawią się u mnie niedługo :)

    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Super, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią. Komentarze są moderowane, dlatego nie martw się, jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu.