piątek, 8 kwietnia 2011

Sałatka z kopru włoskiego, jabłka i sera pleśniowego


- Zgadnij co to?
- Hmmm... Pachnie jak... anyżek?
- Nie...


- To daj spróbować.

A po chwili:
- No i jak?
- Dobre, co to? Jakaś rzepa czy inna kalarepa?
- Nie, to coś selerowatego...
- Oj, wiesz, że ja selera nie lubię... :(
- Ale mówiłeś, że dobre, czyli Ci smakowało.
- No tak... Oj, to pokaż już co to jest.
- Jakie śmieszne jakby głowa z włosami.Co to?
- Fenkuł.

Fenkuł, czyli koper włoski to chrupka selerowata bulwa o anyżkowym smaku. Sprawdzi się równie dobrze jako składnik wywaru warzywnego, pasty czy też wszelkich gulaszowych wariacji. Najbardziej lubię jednak chrupać go na surowo lub w sałatce, jak na przykład ta dzisiejsza. Fajnie chrupiąca z delikatnym sosem miodowym. Pyszna! 

Z ciekawostek, które ostatnio wyczytałam* fenkuł i anyż są tak blisko spokrewnione botanicznie, że jeśli rosną obok siebie zapylają się wzajemnie. Nie ma to jak roślinne mieszanie gatunków :)

Cały dzisiejszy wpis to zasługa Flowerka, która wczoraj na moje durszlakowe zapytanie doradziła mi przygotowanie prostej sałatki. Poszperałam jednak jeszcze trochę w Internecie i natrafiłam na przepis, który Wam dzisiaj przedstawiam. Sałatę frisse i cykorię można wymienić na inne odmiany, ja z pewnością wypróbuję jeszcze wersję z rukolą i roszponką. Mam nadzieję, że Wam posmakuje tak samo jak smakowała nam.

* źródło: "Świat przypraw. Opowieść o przyprawach wzbogacona o 60 przepisów" K. Khodorowsky & G. Choukroun


SAŁATKA Z KOPRU WŁOSKIEGO, JABŁKA I SERA PLEŚNIOWEGO

przepis pochodzi ze strony nourishnetwork.com
(na 4 porcje)

Składniki:
1 główka sałaty frisse
1 czerwona cykoria
1 główka kopru włoskiego
1 mała czerwona cebula
1 zielone jabłko (odmiana Granny Smith)
1 cytryna
1 łyżka orzeszków piniowych
100g sera pleśniowego (użyłam niebieskiego lazura)
1 i 1/2 łyżki octu jabłkowego
1 łyżka miodu
2 łyżki oliwy z oliwek
1 ząbek czosnku
sól
świeżo zmielony czarny pieprz

Przygotowanie:
Sałatę umyć, osuszyć i porwać na mniejsze kawałki. Cebulę obrać i pokroić w piórka. Koper włoski przekroić na pół, usunąć głąb i cienko poszatkować. Jabłko podzielić na ósemki, usunąć gniazda nasienne i pokroić w plasterki. Cykorię obrać z zewnętrznych liści, drobno poszatkować.

Koper i jabłka włożyć do miski, skropić sokiem wyciśniętym z cytryny i wymieszać (dzięki temu nie ściemnieją). Dodać sałatę i cebulę, wymieszać. Do małego słoika dodać ocet, miód, oliwę, wyciśnięty czosnek, doprawić odrobiną soli i pieprzu, zakręcić i  wstrząsnąć. Dodać do przygotowanej sałatki, dokładnie wymieszać.

Orzeszki piniowe uprażyć na rozgrzanej patelni. Ser pleśniowy pokruszyć rękami. Sałatkę nakładać na talerzyki, polać sosem oraz posypać orzeszkami piniowymi i serem pleśniowym. Smacznego!

13 komentarzy:

  1. EVE, ostatnio miałam go w ręce i pomyślałam, że fajnie byłoby coś z niego przyrządzić, ale... co ja będę kupować, a później przepisu szukać... i odłożyłam. Teraz przepis juź mam i ze spokojem mogę kupować:)

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy nie jadłam kopru włoskiego. ech ile jeszcze dobroci przede mną;)
    sałatka bardzo kusząca i wiosenna

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też nigdy nie jadłam,ale piłam herbatkę i mi smakowała.Twoja sałatka kusi!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe połączenie smaków :) Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  5. fajna ta głowa z włosami, jeszcze nigdy nie poznałam jej smaku.

    OdpowiedzUsuń
  6. z takimi dodatkami to na pewno była pyszna!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pysznie! Uwielbiam feknuł i wczoraj u mnie też była z nim sałatka.Dodałam mozzarellę.Spróbuję z niebieską pleśnią.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciesze sie, ze moglam cie zainspirowac i zrobilas surowke, bo mam teraz nowy sposob na wykorzystanie fenkula, ktorego uwielbiam. Polaczenia z serem plesniowym jeszcze nie znam.Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. I jeszcze dodam, ze calosc wyglada bardzo zachecajaco i smacznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. chetnie bym poprobowala kopru wloskiego, a w takim zestwieniu to pewnie calosc smakuje pysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo chętnie bym spróbowała, bo jeszcze kopru wloskiego nie jadłam.

    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja miałam wczoraj z koprem włoskim makaron :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Super, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią. Komentarze są moderowane, dlatego nie martw się, jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu.