wtorek, 14 czerwca 2011

Burak, kremowy serek, szczypiorek i chrzan. Mała wieża.


Znów ten niedoczas.... Ech, gdyby doba mogła mieć 48 godzin, byłoby całkiem inaczej. Byłby czas na wszystko...  Na gotowanie... tych wszystkich przepisów zaznaczonych do wypróbowania, które mam wrażenie patrzą już na mnie z wyrzutem.

Na spotkania z przyjaciółmi...
Na czytanie... tyle książek mnie ominęło ostatnimi czasy (choć "Lekcje Pana Kuki" udało mi się w końcu dokończyć)
Na wypady do kina, ot tak w tygodniu...
I tyle jeszcze rzeczy, które tylko czekają żeby je w końcu zrobić.... np. mycie okien.

W pośpiechu jedną nogą w kuchni, a drugą na balkonie* przygotowałam dzisiaj szybką przekąskę. Idealna, gdy chcecie zaspokoić pierwszy głód po powrocie z pracy. Taka jedna wieża pozwoli Wam dotrwać do obiadu :))) Częstujcie się!

* kto by pomyślał, że goździki kamienne potrafią tak obsypać kwiatami balkonową doniczkę :))) wyglądają pięknie gdy kwitną, jednak by całe lato się nimi cieszyć trzeba obrywać przekwitnięte kwiatostany... ech, ile tu tego...


WIEŻA Z BURAKÓW

inspiracja zaczerpnięta ze strony taste.com.au
(na 4 porcje)

Składniki:
4 średniej wielkości buraki
200g kremowego serka
4 łyżki posiekanego szczypiorku
4 łyżeczki startego chrzanu
oliwa
sól
zielony pieprz

plus
posiekany szczypiorek do dekoracji

Przygotowanie:
Piekarnik rozgrzać do 175 stopni. Buraki umyć, osuszyć, obciąć natkę (jeśli macie buraki z botwinką) i odstający korzeń. Natrzeć oliwą, owinąć folią aluminiową, włożyć do piekarnika i piec przez 40 minut. Buraki wyjąć, odwinąć z folii i odstawić do ostygnięcia. Po tym czasie pokroić je na plastry o szerokości 0,5cm.

W misce wymieszać serek, pokrojony szczypiorek i chrzan. Doprawić do smaku solą i pieprzem.

Układać na talerzu najpierw plaster z buraka, następnie łyżeczkę masy serowej i znowu plaster buraka. Czynność powtarzać do momentu, gdy zostanie nam już tylko czubek buraka, którym należy przykryć całą wieżę. Identycznie postąpić z pozostałymi burakami.

Podawać na zimno oprószone pokrojonym szczypiorkiem. Smacznego!

12 komentarzy:

  1. niezwykle efektowna ta przekąska. a niby taka prostota i w pośpiechu..

    OdpowiedzUsuń
  2. oj jak dobrze by było jakby doba była dłuższa...doskonale wiem o czym mówisz;)
    a buraczkowa wieża- jak dla mnie bomba- i to pyszna;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Asiejko, dziękuję :) Niby prosty burak, a robi wrażenie!

    Margot, dziękuję :)

    Jadzia, fajne, fajne :) I do tego jak smakuje!

    Malwi, tyle rzeczy jest do zrobienia, prawda? Wieżyczka faktycznie, cudna mi wyszła! Szkoda tylko, że jej smaku nie da się pokazać na zdjęciach.

    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  4. co za zdjęcia!
    oczarowały mnie, są piękne!

    niebywała przekąska!
    wygląda tak wykwintnie...
    wybornie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudownie i zdjęcia prześliczne!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie się prezentują i podoba mi się kompozycja smaków, więc muszą być także pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ale wytwornie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Karmel-itko, dziękuję :) Prosty burak, a jak wykwitnie ubrany!

    Aniu, dziękuję!

    Burczymiwbrzuchu, o tak! Buraki z chrzanem lubią się i to bardzo :D

    Paula, dziękuję :) smakuje też nie najgorzej ;)

    Miłego popołudnia (i zaćmienia księżyca)!

    OdpowiedzUsuń
  9. oj to prawda, doba mogłaby być troszkę dłuzsza:) ....a taka wiezę wypróbowałabym z chęcią ....pięknie wygląda i zachwyca kolorystycznie:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Jolu, to może jakaś petycja do tego na górze? ;) Chociaż znając życie to jakby doba miała 48h i tak byłoby nam mało ;)

    A za komplementy dotyczące wieżyczki, dziękuję :))))

    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Super, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią. Komentarze są moderowane, dlatego nie martw się, jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu.