piątek, 12 sierpnia 2011

Kakao i bita śmietana. Śliwki w czekoladzie. Tort. Od Dorotki.


Kolejna już moja propozycja w ostatnim czasie z niezastąpionego bloga Dorotki, Moje wypieki. Nie wiem co bym zrobiła bez tej skarbnicy wspaniałych przepisów na słodkości. Każde poszukiwania przepisu na deser zaczynam od lektury jej archiwum.

Dzisiejszy przepis na Devil's Food Cake wypróbowałam już wcześniej przy okazji pewnych urodzin. Wtedy jednak tort był przygotowywany na raty - częściowo w Warszawie, a częściowo w Zełwągach (dla ułatwienia dodam, że chodzi o Mazury). Tym razem jednak "lekko" zmolestowana przez współpracowników postanowiłam po raz kolejny popełnić to niebo dla podniebienia. Nie byłabym sobą gdybym jednak nie dodała czegoś od siebie... zatem w ruch poszły borówki, dodatkowa śmietana i śliwka w czekoladzie. A rezultat... gdybyście tylko słyszeli te wyrazy zachwytu w pracy  ... bezcenne.

To ja biegnę się pakować, a Was zostawiam na tydzień z tym pysznym wpisem. Mam nadzieję, że wrócę z urlopu z naładowanymi bateriami i nowymi inspiracjami kulinarnymi. I oczywiście opalona :)



DEVIL'S FOOD CAKE

przepis pochodzi od Dorotki
(na tortownicę 21cm)

Składniki:
Spód:
200g mąki pszennej (użyłam typu 480)
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1/4 łyżeczki soli
1/2 szklanki maślanki
1/2 szklanki wody
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
50g kakao
1/2 szklanki ciepłej wody
2 duże jajka (temperatura pokojowa)
115g (miękkiego) masła
150g cukru

do przełożenia:
400ml śmietany kremówki
1 laska wanilii
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
2 łyżki cukru

Spód:
Mąkę, sodę i sól wymieszać, przesiać. Maślankę wymieszać z 1/2 szklanki wody i ekstraktem waniliowym, odstawić. Kakao dokładnie wymieszać z 1/2 szklanki letniej wody, odstawić do ostudzenia. Jajka roztrzepać widelcem w kubku.

Miękkie masło utrzeć mikserem na puszystą masę. W trakcie miksowania (średnie obroty) dodawać stopniowo cukier. Następnie powoli wlewać jajka, miksować do wymieszania. Zatrzymać mikser, przełożyć kakao i miksować do dokładnego połączenia. Na końcu stopniowo dodawać na zmianę maślankę i mąkę. Miksować do połączenia składników.

Całą masę wylać do tortownicy (średnica 21cm). Tortownicę uprzednio posmarować masłem i obsypać bułką tartą. Piec w rozgrzanym do 175stopni (górna i dolna grzałka) przez 55 minut (do tzw. "suchego patyczka"). Odstawić do ostygnięcia.

Masa do przełożenia:
Śmietanę ubić z nasionkami wanilii, pod koniec ubijania dodać ekstrakt waniliowy i cukier.
Spód przekroć wzdłuż na pół. Ciasto przełożyć śliwką w czekoladzie oraz 6 łyżkami bitej śmietany. Pozostałą bitą śmietaną posmarować wierzch oraz boki tortu. Całość ozdobić borówkami. Smacznego!

18 komentarzy:

  1. Jaki tam niezastąpiony blog Doroty? Ona wykorzystuje przepisy z zagranicznych stron, potem ulepsza zdjęcia w Photo Shopie i nawet nie odpisuje na maile z pytaniami. Zachwycanie się Nią a ona ma Was gdzieś.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przecudny tort, uwielbiam przepisy z tej strony :) chociaż często wcześniej znalazłam je na zagranicznych blogach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Torcik wygląda odjazdowo:) Musi być przepyszny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Prezentuje się genialnie i pewnie też tak smakuje :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. borówki dodają mu takiego niesamowitego uroku, poprosze kawałeczek do kawki

    OdpowiedzUsuń
  6. Sylvvia, dziękuję :) U Dorotki znajduję nie tylko inspirację dotyczącą gotowania, ale również prezentacji słodkości ;D

    Nemi, dziękuję :) Smakuje obłędnie!

    Aga i Kaja, dziękuję :) Chyba nawet lepiej niż obłędnie!

    Gosia, dziękuję :)

    Duś, o tak... borówki wyglądają jak fruwające na obłoku z bitej śmietany! Niestety nie został już po nim ani okruszek...

    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  7. piękne zdjęcia.
    chociaż mocno czekoladowy i ze śmietaną, prezentuje się lekko i delikatnie.
    Dorotka ma rękę do tortów, nie ma co ;] a Twój także wspaniały.
    i borówki pasują tutaj rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  8. O, jaki ładny:)Borówka jest po prostu fotogeniczna:)
    Ja tez ostatnio pracowałam z kakałkiem i maślanką... I niebawem pokażę coś podobnego...

    OdpowiedzUsuń
  9. zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia;)

    OdpowiedzUsuń
  10. milego wypoczynku:)
    a takim ciastem to chetnie sie poczestuje, pycha:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Generalnie, nie lubię, gdy na polskich blogach pojawiają się przepisy zaczerpnięte z innych polskich blogów, w szczególności z Moich Wypieków czy White Plate, bo kopia prezentuje się zazwyczaj gorzej od oryginału, ale Ty odtworzyłaś i zaprezentowałaś tort po mistrzowsku, więc się w tym przypadku wyłamuję ze stwierdzenia, że nie lubię. Twój tort obejrzałam z ogromną przyjemnością - szkoda, że nie mogę spróbować. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowny tort. Zycze Ci udanego wypoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Powiem krótko - CUDNY!! Pewnie tak właśnie smakuje...
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. ojojoj, co to za cudo? prześliczne zdjęcia, koniecznie muszę zrobić i zjeść w całości, koniecznie z borówkami, hmm ale i maliny by świetnie tu pasowały, zapisane :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Super, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią. Komentarze są moderowane, dlatego nie martw się, jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu.