środa, 2 stycznia 2013

Kurczak i cytryny. Zielone oliwki i czerwona cebula. Jednogarnkowo.


W Nowy Rok weszłam bez postanowień... jeszcze nigdy nie zdarzyło się, żebym ich dotrzymała ;) Nie zrobiłam też żadnej listy życzeń do 2013.  Daję "młodemu" szansę się wykazać, z niecierpliwością czekam na to, czym mnie zaskoczy.

Dzisiaj mam Wam do zaproponowania prosty, jednogarnkowy obiad z kurczakiem w roli głównej. Gdy tylko otworzycie drzwi piekarnika dotrze do Was zapach cytrusów... Uwielbiam pieczone cytryny, próbowaliście ich kiedyś?

Kurczak pieczony z cytryną, ziemniakami i zielonymi oliwkami

przepis pochodzi z książki B.Granger'a "Nakarm mnie" s. 94
(na 2 porcje)

Składniki:
500g ziemniaków (u mnie obranych)
1 mała czerwona cebula
70g zielonych oliwek z pestką (około 10 sztuk)
1 mała cytryna (wcześniej sparzona wrzątkiem)
50g boczku
1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
2 łyżeczki octu balsamicznego
100ml bulionu z kurczaka
1kg pałek z kurczaka (ok. 5-6 sztuk)
2 łyżki oleju słonecznikowego
sól
pieprz

Przygotowanie:
Piekarnik rozgrzejcie do 175 stopni (górna i dolna grzałka). 

Ziemniaki pokrójcie na mniejsze kawałki (wielkości kęsa) i włóżcie je do naczynia żaroodpornego, w którym potem potrawa będzie się piec. Cebulę pokrójcie w ósemki, ułóżcie je na ziemniakach. Cytrynę pokrójcie na plastry. Dodajcie do ziemniaków razem z oliwkami, liściem laurowym i pokrojonym w grubszą kostkę boczkiem. 

Wymieszajcie bulion z koncentratem pomidorowym i octem balsamicznym. Przygotowaną masę wylejcie na ziemniaki. 

Pieczcie w rozgrzanym piekarniku przez 50-60 minut, do momentu aż kurczak się zrumieni. Po tym czasie wyciągnijcie mięso na talerz (żeby nie ostygł przykryjcie go folią aluminiową). Zwiększcie temperaturę piekarnika do 200 stopni (termoobieg) i pieczcie jeszcze przez 10 minut, aż ziemniaki nabiorą koloru. Dwie minuty przed końcem pieczenia dodajcie kurczaka, by skórka stała się chrupiąca. 

Podawajcie gorące. Smacznego!

16 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie cuda w jednym naczyniu :) piękne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Smakowicie:) Dobrego 2013;)

    OdpowiedzUsuń
  3. aj...! taka godzina a sobie smaku narobiłam na to danie :D nie pozostanie mi nic innego jak w najbliższym czasie zrobić to danie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Polecam też kurczaka z cytrynami i czosnkiem:) Ten wygląda bosko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aciri, ło matko, co za połączenie! Koniecznie muszę wypróbować! :)

      Usuń
  5. Ja nigdy nie robię postanowień.:)
    A Twój kurczaczek jest ekstra, podoba mi się takie połączenie.
    Uściski:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Majanko, ja robiłam, ale jaki jest sens, jeśli ich się potem nie realizuje? Teraz wyszłam z założenia, co będzie to będzie :)

      Przytulam Cię dziś mocno! Trzymaj się dzielnie. Czas leczy rany, a za jakiś czas będziesz cieszyć się wspomnieniami, które przywracają uśmiech na twarz, mimo, że osób których dotyczą nie ma już z nami...

      Pozdrawiam ciepło! :*

      Usuń
  6. Ja też tym razem zupełnie odpuściłem wszelkie postanowienia, bo nie tylko ich nie dotrzymywałem, ale jeszcze popadałem w frustrację z tego powodu ;-) Kurczak bardzo fajny, przygotowuję podobnego, ale nie dodawałem nigdy koncentratu pomidorowego. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kuba, a frustracja nie jest wskazana w Nowym Roku :)

      Usuń
  7. a ja wzięłam dzisiaj udka.. następnym razem skuszę się na Twoją wersję:)wygląda rewelacyjnie, a moi domownicy uwielbiają kurczaka w każdej postaci. ostatnio robiłam w miodzie, było rewelacyjne!:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monika ka., udka też by się nadały, tylko trzeba by było je podzielić na mniejsze kawałki :) Kurczak w miodzie to też jeden z moich ulubionych sposobów na niego, zwłaszcza skrzydełka :)

      Usuń
  8. ja zazwyczaj nie robie postanowiec, a na ten rok zrobilam ;) ciekawe czy sie uda?
    przepis "podwedzam" - sama miesa nie jem, ale dla chlopaka w sam raz :))

    www.chilli-choco-latte.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ka sia, to trzymam kciuki za Twoje postanowienia noworoczne! :)
      Chłopakom spodoba się (i posmakuje) na pewno!
      pozdrawiam ciepło! :)

      Usuń
  9. Robiłem wczoraj, pyszne :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Super, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią. Komentarze są moderowane, dlatego nie martw się, jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu.