Urlop przyszedł i skończył się zanim zdążyłam mrugnąć okiem. Wyczekiwane Święta Wielkanocne również minęły zanim zdążyłam ochłonąć z pourlopowego bujania. I nim się obejrzałam kwiecień się skończył, a zaczął się najcudowniejszy w roku miesiąc - MAJ. To właśnie teraz na straganach królują pęczki szparagów i długie łodygi rabarbaru. Zaraz zaczną się truskawki... marzenie!
Zanim jednak na stałe zagości na blogu wiosenne menu mam dla Was zaległy przepis na pyszne babeczki. Robiłam je już kilkukrotnie i za każdym razem wychodzą wspaniałe. Goście z pewnością będą nimi zachwyceni. Ot, takie maleństwa. Na dwa kęsy.
Babeczki kakaowe z ciasteczkami Oreo
oryginalny przepis pochodzi z bloga cioccolatogatto.blox.pl(na 16 sztuk)
Składniki:
na babeczki:
4 łyżki masła
180ml gorącej wody
5 łyżek gorzkiego kakao
2 jajka
175g drobnego cukru
140g mąki pszennej (typ 550)
75g wiórków kokosowych
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
100g jogurtu naturalnego
16 ciasteczek Oreo
na krem:
250g kremowego serka naturalnego
150ml śmietanki kremówki 30%
2 łyżeczki cukru pudru
8 ciasteczek Oreo
Przygotowanie:
Piekarnik rozgrzejcie do 175 stopni (górna i dolna grzałka).
Formy do muffinek wyłóżcie papilotkami, na dnie każdej ułóżcie ciasteczko Oreo.
Wiórki kokosowe dokładnie zmielcie w młynku do kawy. Masło rozpuśćcie w gorącej wodzie, dodajcie kakao, mieszajcie aż do całkowitego połączenia składników. Jajka utrzyjcie z cukrem na gęsty i jasny krem. Przesianą mąkę wymieszajcie ze zmielonymi wiórkami kokosowymi, proszkiem do pieczenia i solą.
Do utartych jajek dodawajcie na zmianę po łyżce jogurtu, masy kakaowej i suchych składników. Miksujcie na niskich obrotach aż skończą się składniki. Następnie zwiększcie obroty do średnich i miksujcie do czasu powstania jednolitej masy.
Ciasto przełóżcie do przygotowanych wcześniej foremek (powinno być niewiele ponad pół wysokości).
Pieczcie w rozgrzanym piekarniku przez 20-25 minut, do suchego patyczka. Po wyciągnięciu z piekarnika zostawcie na 5-10 minut w formie, dopiero potem je wyciągnijcie i studźcie na kratce. Przed dekorowaniem usuńcie papilotki.
Serek ubijcie ze śmietanką i cukrem na sztywny krem. Ciasteczka dokładnie utrzyjcie w moździerzu. Dodajcie je do kremu, delikatnie wymieszajcie. Wstawcie krem na co najmniej 30 minut do lodówki, by stężał.
Wyciągnięty z lodówki krem przełóżcie do rękawa cukierniczego i udekorujcie ostudzone babeczki. Smacznego!
Piękne zdjęcia i cudownie smaczne babeczki :)
OdpowiedzUsuńTakich babeczek szukałam! :)
OdpowiedzUsuńMajanko, dziękuję! Częstuj się choć wirtualnie, Kochana! :*
OdpowiedzUsuńKamciss, cieszę się, że u mnie je znalazłaś :)
Pozdrawiam ciepło!
Ewe