sobota, 23 sierpnia 2014

Wieprzowina i cukinia. Kurki i młode ziemniaki. Gotowanie w plenerze. Gulasz.


W ubiegłym tygodniu ufając w mobilne urządzenia i ich możliwości przepowiadania pogody skusiliśmy się na gotowanie w plenerze. W ruch poszedł kociołek, który kupiliśmy mojemu tacie na urodziny. Prezent jak najbardziej trafiony. Tata szczęśliwy. My najedzeni, przy okazji też szczęśliwi. Jeśli ktoś lubi gotowanie na zewnątrz, to niech się nie waha i kociołek kupuje. Naprawdę warto!

Och, poczułam się znowu jak dziecko. W ognisku pod kociołkiem piekliśmy kiełbaski, a potem w popiele (jakby tego jedzenia było nam mało) zrobiliśmy ziemniaki. Poczułam się tak, jakby czas w magiczny sposób się cofnął, a ja znowu miałam kilkanaście lat i cała gromada dzieciaków zebrała się wokół letniego ogniska...

Tata starannie wybrał przepis, przygotował wszystkie składniki. Mi pozostało tylko mieszać i dokumentować poszczególne etapy przygotowania. Na szczęście połączenie tych dwóch jakże istotnych ról - kucharza i fotografa, nie wpłynęło ujemnie na smak. Nic nie zostało przypalone. Uff... A efekt naprawdę smaczny! 


Gulasz z prosiaka z warzywami i leśnymi grzybami

oryginalny przepis pochodzi z książki "Kociołkowanie po polsku" aut. E. Hengel
(na 6 porcji)

Składniki:
1kg wieprzowiny (u nas karkówka)
2 duże cebule
150g wędzonej słoniny
1 duża czerwona papryka
1 duża cukinia
3 szklanki z grubsza pokrojonych grzybów leśnych (u nas kurki, ale równie dobrze sprawdzą się podgrzybki czy kozaki)
1kg młodych ziemniaków
3 czubate łyżki słodkiej papryki
3 kostki rosołowe warzywne (opcjonalnie)
2-3 szklanki wody (lub gdy nie używacie kostek rosołowych bulionu warzywnego)
sól i pieprz do smaku

Przygotowanie:
Karkówkę pokrójcie na kawałki o wielkości dużego kęsa. Cebulę pokrójcie w piórka, słoninę w kostkę. Paprykę przekrójcie na pół, usuńcie gniazda nasienne i pokrójcie na grubsze plasterki, a następnie każdy przekrójcie na trzy części. Cukinię obierzcie, usuńcie nasiona i pokrójcie w grubą kostkę (mniej więcej tej samej wielkości co mięso). Młode ziemniaki obierzcie i w zależności od wielkości pokrójcie na kawałki (o tej samej wielkości, co mięso i cukinia).

W dużym kociołku (u nas 7l) zrumieńcie pokrojoną słoninę. Gdy tłuszcz się wytopi, dodajcie cebulę i smażcie do zrumienienia, co jakiś czas mieszajcie, by cebula się nie przypaliła. Następnie dodajcie mięso i smażcie, aż mięso się zrumieni. Dodajcie pokrojone grzyby, dokładnie wymieszajcie i smażcie aż zmiękną. Następnie dodajcie słodką paprykę, kostki rosołowe i ok. 1 szklanki wody (opcjonalnie bulionu warzywnego), wymieszajcie. Doprawcie do smaku solą i pieprzem. Gotujcie przez 10-15 minut, w tym czasie gulasz powinien się zagotować. 

Dodajcie pokrojone ziemniaki i cukinię, wlejcie resztę wody. Gotujcie do czasu, aż ziemniaki będą miękkie. 

Podawajcie od razu z pajdą domowego chleba. Smacznego!

3 komentarze:

  1. Tak gotowana potrawa musi być pyszna! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O mamo, ale cudownie! Takie gotowanie ma klimat. Podoba mi się. :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kamciss, oj była! :) Nie obyło się bez dokładek! :)

    Majanko, takie potrawy gotowane na świeżym powietrzu smakują sto razy bardziej niż takie z kuchenki.

    Pozdrawiam ciepło!
    Ewe

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Super, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią. Komentarze są moderowane, dlatego nie martw się, jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu.