piątek, 19 września 2014

Bez którego składanika nie wyobrażacie sobie gotowania? Konkurs.


Fascynujące opowieści przyprawione pikantnymi anegdotami, aromatem minionych czasów, szczypta dobrego humoru i piękne zdjęcia! To atuty książki "Historia smaku", którą możecie wygrać w konkursie na blogu.

Dzięki tej książce poznacie początki czekolady i odkryjecie w jaki sposób gorzkie ziarno stało się jednym z najbardziej cenionych przysmaków. Dowiecie się również, jak autentyczny sos czosnkowy z Transylwanii chroni przed wampirami i zagwarantuje, że wszystko i wszyscy będą się trzymać od Was z daleka :) Z pewnością poznacie odpowiedzi na pytania skąd się wzięły pomidory, która przyprawa była cenniejsza niż złoto, czekolada i seks - kto rozpuścił pogłoskę o tej idealnej kombinacji...

Książka czeka na Was. Wystarczy wziąć udział w konkursie, by delektować się opowiadaniami z jedzeniem w tle. 

Zadanie konkursowe:
Napiszcie bez którego składnika nie wyobrażacie sobie gotowania (bez pieprzu i soli)
Co absolutnie zawsze musicie mieć pod ręką? 
Dlaczego?


A oto zasady konkursu:
1) Konkurs będzie trwać na blogu od 19 września do 28 września (do godz. 23:59).
2) Możecie zostawić tylko jeden komentarz. Osoby, które będą komentować anonimowo, proszę o podpisanie komentarza nickiem i adresem mailowym.
3) Wyboru zwycięskiego komentarza dokonam całkowicie subiektywnie :)
4) Wyniki konkursu zostaną ogłoszone na blogu 30 września (w osobnym poście).
5) Zwycięzcę konkursu proszę o przesłanie swoich danych adresowych (niezbędnych do wysłania książki) do 3 października (do godz. 23:59) na adres mailowy ewe.wojtasik@gmail.com. W przypadku, gdy dane nie zostaną przesłane w terminie nagroda przypadnie w udziale innej osobie.
6) UWAGA! Nagrodę wyślę tylko w ramach terytorium Polski.

Powodzenia!

8 komentarzy:

  1. W mojej kuchni musi być zawsze czosnek, cokolwiek pichcę, musi być. Nawet do jajecznicy muszę go dodać. Zawsze drobno siekając i nie pozwalając by się przegrzał przez co zgorzkniał, dodaję z dbałością o to, by potem jeszcze długo pachniały nim moje palce, bym w każdej chwili, innej niż gotowanie, czuł satysfakcję z udanego dania, zapisanego obrazem zajętych jedzeniem domowników i pachnących eterycznie czosnkiem palców...

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie w kuchni nie obejdzie się bez bulionu warzywnego. Bez niego zupy i sosy nie mają smaku. Raz na jakiś czas obieram warzywa dodaje przyprawy i gotuję cały gar przez kilka godzin. Potem zamrażam w różnych porcjach. Zawsze jak znalazł gdy robię cielęcinę z szałwią czy krem z borowików.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak bez??? Moja kuchnia niedługo powinna chyba zostać przebudowana, bo mam coraz więcej cudów... Większość z nich jeszcze czeka na swoją kolej, ale od chwili, kiedy zaczarowało mnie mascarpone, z trudem hamuję się, żeby nie dodawać go do kawy ;)
    Bez mascarpone nie da rady... Nie i już.
    Jeszcze dopytam moje koty... Nie, nie, też mówią, że się nie da ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jajo, jajko, jajeczko, jajunio:-). Mam duży niebieski i bardzo stary durszlak po brzegi wypełniony jajami, zawsze jest pełny i nie pamiętam kiedy ostatni raz widziałam jego dno:-). Jajko ratowało nas od śmierci głodowej gdy lodówka świeciła już pustkami, rozpromieniało niedzielne śniadania w tylu postaciach , że aż trudno policzyć. Bez jajek świat byłby smutny i mniej żółty, a to przecież taki piękny kolor:-). Tak zdecydowanie nie jesteśmy w stanie obejść się bez jajka:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mąka :) nieważne, jaka. Może być pszenna, żytnia, orkiszowa, pełnoziarnista, kukurydziana, kasztanowa... dzięki niej wyczarowywuję najcudowniejsze wypieki i mączne śniadania, które uwielbia moja czteroletnia córka. To mące zawdzieczam makarony, które z rozkoszą pożera mój mąż. To mąka jest głównym składnikiem pieczywa, do którego ja robię maślane oczy... i jak jej nie kochać?

    OdpowiedzUsuń
  6. Długo zastanawiałam się bez czego nie mogę się obejść...i zdecydowanie chciałabym wymienić tutaj zioła prowansalskie. Ich zapach mnie uwodzi, a dodanie ich do sosów, mięs czy zupy dodaje wyjątkowego aromatu. Często zastępuję inne przyprawy właśnie nimi - dla mnie są zdecydowanie najlepsze!

    Ola
    aleksandra.barut@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Sól, pieprz i inne przyprawy nic nie pomogą, kiedy w gotowaniu nie ma jednego, najważniejszego składnika-miłości do gotowania.
    Bez tego żadne danie się nie uda, jeśli nie włożymy w niego chęci, pasji, które czynią danie niezapomnianym i dającym rozkosz kubkom smakowym.

    zofianazofiana@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie mogłabym funkcjonować bez oliwy! Z rozgniecionym czosnkiem i ziołami jest najlepsza do maczania (lub, jak u mnie na Śląsku się mówi-tąkania;) świeżego chleba, podsmażam na niej cebulkę i czosnek (zabójcze dla wątroby zapewne;) a następnie mięsko, które utonie w aromatycznym warzywnym gulaszu. Oliwa jest podstawą pysznego sosu winegret, który nauczył mnie przyrządzać szwagier (olśnienie! Sałata nie musi pływać w majonezie i śmietanie!). Oliwą smaruję rosnące ciasto drożdżowe, a kiedy pragnę czegoś na słodko, chlust oliwy wędruje do super szybkich mufinek.

    Nataszka

    natalia.masik@gmail.com

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Super, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią. Komentarze są moderowane, dlatego nie martw się, jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu.