poniedziałek, 11 stycznia 2016

Tacos z kurczakiem, radicchio, kukurydzą konserwową i sosem limonkowo-kolendrowym.


Weekendy sprzyjają kulinarnym szaleństwom. Przynajmniej w moim przypadku. Lista przepisów do wypróbowania z każdym wejściem na instagram czy pinterest rośnie... ale nie od razu Rzym zbudowano i nie od razu wypróbuję wszystkie przepisy. O nie! Już nie ma opcji  brania na siebie 16kg śliwek... Te czasy minęły bezpowrotnie! :)

Po zachłyśnięciu się na nowo klasykami kuchni polskiej - żurkiem, barszczem czerwonym i bigosem - naszło mnie na eksperymenty. Wspominając wizyty w nowojorskich Chipotle'ach zachciało mi się tacos. Takich jak tamtejsze z dużą ilością guacamole. Tak kremowego i aksamitnego nie jadłam nigdy! Boże jakie to było pyszne! Mogłabym w sumie zamawiać je samo i wyjadać łyżką z dużego pudełka... Ba! gdyby mnie tylko wpuścili za ladę, to pewnie przyssałabym się do pojemnika, z którego ekspedientka nakładała je łychą. Od serca, jak w rodzimych barach mlecznych.

Niestety przed weekendem nigdzie nie mogłam dostać dobrego miękkiego awokado. Wszystkie, na które trafiałam były przemrożone i aż piankowe w środku. A fu!!! Oczywiście, gdy się poddałam i zrobiłam już taco w nieco innej (tej dzisiejszej) wersji, to w sklepie na dole udało mi się zdobyć ostatni idealny wręcz okaz... Do następnego razu! Bo następny raz z tacos będzie z pewnością.

Ten przepis jest w sam raz na karnawałowe domówki jest (choć polecam podwojenie ilości)! Najlepiej smakują składane przy stole i od razu pochłaniane... Kurczak jest niezwykle soczysty, radicchio dodaje lekkiej goryczki, którą łagodzi słodka kukurydza, a sos limonkowo-kolendrowy dodaje charakteru, a dodatkowa kropla soku z limonki stanowi tą symboliczną kropkę nad i... no po prostu niebo w gębie! 


Tacos z kurczakiem, radicchio i sosem limonkowo-kolendrowym
przepis własny
(na 16 sztuk)

Składniki:

1 podwójna pierś z kurczaka zagrodowego (ok. 500g)
2 czubate łyżki przyprawy do kuchni meksykańskiej
2 łyżki oleju
1 pęczek kolendry
1/2 główki radicchio
4 placki tortilli (o średnicy 25cm)
100g kukurydzy konserwowej

na sos:
150g gęstego jogurtu naturalnego
1 łyżka majonezu (opcjonalnie śmietany 18%)
3 łyżki soku z limonki
3 ząbki czosnku
1 łyżka posiekanej kolendry (z głównych składników)
sól i pieprz

dodatkowo:
cząstki limonki

Przygotowanie:

pierś z kurczaka myjemy i kroimy na kawałki wielkości kęsa. W misce mieszamy przyprawę do kuchni meksykańskiej i olej, dodajemy pokrojonego kurczaka i dokładnie mieszamy. Odstawiamy na czas przygotowywania pozostałych składników.

Kolendrę i radicchio bardzo drobno siekamy. Z dużych placków tortilli wycinamy ok. 10cm kółka (z każdego placka wychodzą cztery mniejsze). Odkładamy na bok.

W misce mieszamy jogurt z majonezem, sokiem z limonki, drobno posiekanym czosnkiem i kolendrą.  Odstawiamy na bok do przegryzienia. Następnie przed samym podaniem doprawiamy solą i odrobiną pieprzu.

Rozgrzewamy patelnię i smażymy na niej kurczaka na złoty kolor.

Do każdego małego placka tortilli wrzucamy trochę posiekanego radicchio i kolendry, po ok. 1 płaskiej łyżeczki kukurydzy, na tym układamy po 3-4 kawałki kurczaka i polewamy łyżeczką przygotowanego sosu.

Całość możemy dodatkowo skropić sokiem z limonki.

1 komentarz:

  1. Ależ wygląda wspaniale, smacznie, soczyście! Od razu chce się jeść. :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Super, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią. Komentarze są moderowane, dlatego nie martw się, jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu.