Strony

niedziela, 25 września 2011

Dynia na słodko? Czemu Nie!


Pierwszy weekend jesienie rozpieszcza mnie promieniami słońca. Aż wierzyć się nie chce że to ciepło zwiastuje nadchodzące chłody... Wrażenie mam wręcz odwrotne :) I wtedy właśnie nachodzi mnie ochota na schłodzone desery.

Dzisiejszy to sama kwintesencja dyni z bogactwem smaków towarzyszących. Na pewno wyczujecie kokosa i cytrusy (te smaki dominują), jednak nuta lawendy i różowego pieprzu mile Was zaskoczy. Polecam na jesienne wieczory! Zwłaszcza, że teraz dynię dostaniecie wszędzie :)


KREM Z DYNI Z NUTĄ KOKOSOWĄ I LAWENDOWĄ

przepis własny
(na 4 porcje)

Składniki:
750g dyni (obranej i pozbawionej pestek)
1 szklanka mleka
1/3 szklanki śmietanki 30%
2 łyżki wiórków kokosowych
1/4 łyżeczki lawendy
1 łyżeczka różowego pieprzu
2/3 tabliczki białej czekolady
1 łyżka cointreau
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka agar agar (rozpuszczone w 2 łyżkach gorącej wody)

plus do dekoracji
4 łyżki ubitej śmietanki
różowy pieprz

Przygotowanie:
Dynię wrzucić do dużego garnka, zalać mlekiem i śmietanką. Dodać wiórki kokosowe, lawendę i rozgniecione ziarenka różowego pieprzu, gotować na małym ogniu do miękkości (ja gotowałam 30 minut). Odstawić na chwilę do przestygnięcia. Całość zmiksować i dla pewności przetrzeć przez sito. Dodać białą czekoladę, ponownie lekko podgrzać, aby czekolada się roztopiła. Następnie dodać cointreau, sok cytrynowy i rozpuszczony agar agar, dokładnie wymieszać.  Przygotowaną masę przełożyć do szklaneczek. Schładzać w lodówce przez cztery godziny. 

Podawać schłodzone z kleksem ubitej śmietanki i ziarenkami różowego pieprzu. Smacznego!

18 komentarzy:

  1. Ciekawe:) Dynia rządzi! Chyba jedno z najbardziej wszechstronnych warzyw:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wrześniowe słońce potrafi nas nieźle zdziwić, nie dziwię się, że masz ochotę na schłodzone desery :)
    Twoja propozycja bardzo mi przypadła do gustu, bogactwem smaków i cudnym kolorem, a do tego pięknymi zdjęciami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie to słońce zachwyca. Korzystam z jego promieni każdego dnia.
    Deser z dyni jest fantastyczny!
    Jadam chłodne desery nie tylko w ciepłe dni.I Twoja propozycja jest dla mnie na cały rok.
    Wspaniałej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię dynię na słodko w postaci dyniowego dżemu. a tutaj ten krem też ładny taki, słoneczny..:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda niezwykle apetycznie. I jak tu się od dyni nie uzależnić:)?

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam dynię z jogurtem i granolą. taka wersja też musi smakować doskonale :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł na dynię:)i ten kolor:)

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo ciekawe zestawienie smaków! jestem pod wrażeniem:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie się prezentuje ten krem. Robiłam już dynię na słodko i wiem, że smakuje dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam dynię na słodko. Na taki deserek się piszę :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda ekstra! No i z lawendą - to ciekawe. Ja bym pewnie jeszcze domieszała mleczko kokosowe.

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Mają nadejść chłody? Nie wierzę ;-) A nawet jeśli, to z takim deserem one mi nie straszne!

    OdpowiedzUsuń
  13. Robiłam podobny krem w zeszłym roku, ale bez lawendy. Natchnęłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ wymyśliłaś cudownie:) Kolory przepiękne, smak na pewno tak. Dynie w ilości sztuk 5 znajdują się na moim parapecie:)
    U mnie też lato przeciepłe i przepiękne tej jesieni:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale cudowny ten krem:)
    Podoba mi się i kolor i piękne zdjęcia.
    Smak musi być wspaniały.
    Ja jakoś w tym roku nie mam chęci na dynię,ale moze dzieki Tobie chęć powróci?
    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  16. zachwycił mnie ten słoneczny deser .... a ostatnie zdjecie pokazuje jak pyszny musi byc:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Dynia na słodko jest super. Zrobiłam ostatnio polewę do lodów. Pyyyszna:)
    Baaardzo słoneczny post!

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Super, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią. Komentarze są moderowane, dlatego nie martw się, jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu.