Przy tak pięknie zapowiadającym się dniu nie ma nawet czasu na leniwe weekendowe śniadanie. Ma być szybko, bo tyle planów na dziś i jak najwięcej chce się zrealizować. Co oznacza, że szkoda czasu na wylegiwanie się w łóżku.
W takiej sytuacji z pomocą przychodzi mi zapas jajek, który dostałam od mamy. Jajka na miękko, jajka na twardo... A jeśli na twardo to najczęściej faszerowane, bo przygotowanie pasty do ich wypełnienia zajmuje zaledwie chwilę. Na nadchodzące Święta idealne. Wiem, że do Wielkanocy jeszcze miesiąc, ale tak samo było z moim urlopem. Zaczęłam odliczanie 7 tygodni temu, a teraz został już tylko tydzień... Jutro pakowanie, bo w tygodniu pewnie będzie masa spraw do pozałatwiania :)
Faszerowane jajka na ostro (orientalnie)
inspiracja pochodzi ze strony foodandwine.com(na 12 sztuk)
Składniki:
6 jajek
2 łyżeczki srirachy
3/4 łyżeczki wasabi
1 łyżka posiekanego szczypiorku
1 łyżka majonezu
sól i biały pieprz do smaku
plus
szczypiorek do dekoracji
Przygotowanie:
Jajka ugotujcie na twardo. Odstawcie na bok do ostygnięcia.
Ugotowane jajka obierzcie i przekrójcie wzdłuż na pół. Delikatnie wyjmijcie żółtka i przełóżcie do miski. Dodajcie do nich srirachę, wasabi i majonez, dokładnie wymieszajcie, tak by powstała gładka pasta. Na koniec dodajcie szczypiorek, doprawcie do smaku solą i pieprzem.
Przygotowaną masę nakładajcie do jajek łyżeczką. Posypcie posiekanym szczypiorkiem. Podawajcie lekko schłodzone. Smacznego!
jakie świetne! :]
OdpowiedzUsuńporywam na Wielkanoc!