piątek, 22 sierpnia 2014

Śliwki i cukier. Balsamico i bazylia. Nietypowy dżem.


Bazylia, balsamico... i śliwka. Choć może się wydawać dziwne, to bardzo udane połączenie. Dodatek octu balsamicznego nadaje śliwce efektownej głębi smaku. 

Jeśli już brakuje Wam pomysłów co z zrobić z nadmiarem śliwek, to polecam Waszej uwadze ten przepis. Niekonwencjonalny dżem idealnie sprawdzi się do różnej maści dojrzewających serów.


Dżem śliwkowy z bazylią i octem balsamicznym

przepis własny
(na ok. 580ml)

Składniki:
1kg śliwek węgierek
200g cukru
6 łyżek octu balsamicznego
2 łyżki drobno posiekanych liści bazylii

Przygotowanie:
Śliwki umyjcie, przekrójcie na pół, usuńcie pestki i pokrójcie na mniejsze kawałki. Wrzućcie do dużego garnka, zasypcie cukrem i dokładnie wymieszajcie. Postawcie na średnim ogniu, doprowadźcie do wrzenia. Zmniejszcie ogień, dolejcie balsamico i smażcie przez 40 minut, co jakiś czas mieszając. 

Dodajcie posiekaną bazylię, dokładnie wymieszajcie i smażcie przez kolejne 20 minut.

Gorący dżem przełóżcie do wyparzonych słoików, szczelnie zakręćcie. Przechowujcie w lodówce do 2 tygodni lub zapasteryzujcie. Smacznego!

2 komentarze:

  1. Ciekawa sprawa taki dżem, chętnie bym spróbowała.
    Zdjęcia cudne, jak zawsze!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Majanko, dziękuję Kochana! :* Dżem idealnie pasuje do serów, zwłaszcza kozich :)

    Pozdrawiam ciepło!
    Ewe

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Super, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią. Komentarze są moderowane, dlatego nie martw się, jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu.