Lubię blogowe akcje za to, że mamy okazję wspólnie (choć wirtualnie w swoich kuchniach się spotkać). Gotowanie/pieczenie z jednego przepisu lub wokół jednej myśli przewodniej lub wirując wokół ulubionego sezonowego składnika.
Lubię potem zaglądać na blogi i oglądać jakże inny od mojego jest efekt końcowy. Jak piękna jest ta różnorodność!
Z akcjami mam jeszcze jedną przypadłość - często się na nie spóźniam. Tak jak z dzisiejszymi krakersami, które przygotowałam jak tylko dowiedziałam się, że Wypiekanie na śniadanie przedłużyło swoją edycję o cały tydzień. Niby wszystko przygotowane, a co pojawiło się na blogu wczoraj - fritatta :)
Zatem z lekkim poślizgiem zapraszam Was na krakersy bazyliowe i tymiankowe. Przepisy wypatrzone przez Annę Marię z Kucharnii u Marthy Stewart. Przepis bazowy jest na tyle uniwersalny, że można wypróbować w nim też inne zioła, np. oregano lub estragon.
Krakersy z bazylią i tymiankiem
oryginalny przepisy pochodzą ze stron marthastewart.com & marthastewart.comSkładniki:
na krakersy bazyliowe:
1 szklanka mąki
1/2 łyżeczki cukru
1 i 1/2 łyżki schłodzonego masła
1/2 szklanki śmietany kremówki
1/8 szklanki siekanych liści bazylii (u mnie fioletowej)
ok. 15 całych liści bazylii do obłożenia
na krakersy tymiankowe:
1 szklanka mąki
1/2 łyżeczki cukru
1 i 1/2 łyżki schłodzonego masła
1/2 szklanki śmietanki kremówki
1 i 1/2 łyżki drobno posiekanych listków tymianku
kilka gałązek do ozdobienia
plus
mąka do posypania blatu
1 białko do posmarowani
sól morska do posypania
Przygotowanie:
Zagniećcie gładkie i elastyczne ciasto - w jednej misce na krakersy bazyliowe (bez całych liści bazylii), w drugiej na krakersy tymiankowe (bez całych gałązek tymianku). Oba owińcie folią spożywczą i włóżcie do lodówki na 30 minut.
Piekarnik rozgrzejcie do 190 stopni (górna i dona grzałka).
Gdy ciasto będzie już schłodzone, podzielcie każde na dwie części. Każdą przełóżcie je na posypany mąką blat i bardzo cienko rozwałkujcie. Ułóżcie na blasze wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia. Z wierzchu posmarujcie lekko roztrzepanym białkiem i posypcie solą morską.
Krakersy bazyliowe wyłóżcie na wierzchu całymi listkami bazylii, dociskając je, by dokładnie przywarły do ciasta.
Krakersy z tymiankiem natnijcie wstępnie z wierzchu (po upieczeniu będzie je łatwiej rozdzielać). Część kawałków wyłóżcie na wierzchu gałązkami tymianku, dociskając je, by dokładnie przywarły do ciasta.
Wstawcie do piekarnika i pieczcie przez 15 minut. Po wyciągnięciu z piekarnika studźcie na kratce.
Krakersy podałam z jogurtem wymieszanym ze startym na tarce jednym małym świeżym ogórkiem i drobno posiekaną miętą, lekko doprawionym pieprzem. Wg gospodyni bardzo dobrze smakują z twarożkiem lub suszonymi pomidorami. Smacznego!
Krakersy podałam z jogurtem wymieszanym ze startym na tarce jednym małym świeżym ogórkiem i drobno posiekaną miętą, lekko doprawionym pieprzem. Wg gospodyni bardzo dobrze smakują z twarożkiem lub suszonymi pomidorami. Smacznego!
Upiekłam dosłownie przed chwilą - są wspaniałe ! :)
OdpowiedzUsuńW sam raz na jutrzejsze przyjęcie grilowe , zamiast słodkich przekąsek , od których w upał zazwyczaj wszystko się klei , a na końcu boli brzuch ...
Mam nadzieję , że chociaż trochę przetrwa dobę oczekiwania na gości .
Pozdrawiam , i dziękuję za kolejny wspaniały przepis ! :)
AS
AS, bardzo się cieszę, że Ci smakują! Z pewnością zrobią furorę na przyjęciu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Ewe