No i zaczęło się... ruszyło sałatkowe abecadło. Pomysł na taką zabawę sałatkowymi smakami zaproponowała Pela jako Zaproszenie 12 do Barku Sałatkowego, wspaniały pomysł moim zdaniem. Kulinarna kreatywność ma teraz szansę się rozwinąć :)
Osobiście bardzo lubię tego typu wyzwania. Tym bardziej, jeśli mam okazję wypróbować nowe połączenia smakowe.
Moja dzisiejsza propozycja to całkowicie autorski przepis. Połączenie mieszanki siedem przypraw i owocowych smaków to był strzał w dziesiątkę. Kurczak to jedno z tych mięs, które bardzo łatwo adaptuje inne smaki. Tym razem przesiąkło całkowicie aromatem kminu, kolendry, goździków i gałki muszkatołowej... Ale czy można mu się dziwić?
SAŁATKA Z KURCZAKIEM, ANANASEM, OGÓRKIEM I TRUSKAWKAMI
przepis własny
(na 4 porcje)
Składniki:
2 duże piersi z kurczaka
2 łyżki mieszanki siedem przypraw
1 mały ananas (świeży)
4 garści rukoli
4 garści roszponki
1/2 radicchio
8 truskawek
2 małe czerwone tajskie papryczki chilli
1 łyżka oleju
sól
na sos:
4 łyżki soku pomarańczowego
4 łyżeczki miodu gryczanego
szczypta soli
1/2 łyżeczki świeżo zmielonego kolorowego pieprzu
Przygotowanie:
Kurczaka umyć, osuszyć, posmarować oliwą, delikatnie posolić i dokładnie obtoczyć w mieszance siedem przypraw. Rozgrzać patelnię, ułożyć kurczaka (można podlać odrobinę oliwy) i usmażyć. Odstawić do ostygnięcia.
Roszponkę i rukolę dokładnie opłukać, odwirować. Radicchio poszatkować. Ogórka, truskawki, kurczaka i chilli pokroić w plasterki. Ananasa obrać, pokroić na małe kawałki. Wszystkie składniki przełożyć do jednej miski.
Sok pomarańczowy i miód wlać do małego słoika, dodać sól i pieprz, dokładnie wstrząsnąć. Polać sosem sałatkę, dokładnie wymieszać. Smacznego!
wygląda tak apetycznie, że zjadłabym całą taką miseczkę!! ehh... gdybym tak mieszkałam bliżej :P
OdpowiedzUsuńTakich składników jeszcze nie łączyłam. Pysznie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńAle wiosenna. Zazdroszczę tych smaków
OdpowiedzUsuńbardzo fajna salatka, taka kolorowa, zdrowa no i smaczna:)
OdpowiedzUsuńSałatka w moim guście :)
OdpowiedzUsuńKabko, dziękuję :) Ech... to może szybkie wirtualne odwiedziny?
OdpowiedzUsuńWiosenko, dziękuję :) Połączenie iście grzechu warte ;)
Kabamaiga, dokładnie to sobie pomyślałam jak podjadałam truskawki w trakcie jej robienia. Tylko ten ananas do polskiej wiosny tak nie bardzo pasuje ;)
Aga, dziękuję :) Zdrowa i to jak! Tyle witamin akurat wiosenny zastrzyk!
Mopsie, to zapraszam do wirtualnej miseczki :) Częstuj się!
Pozdrawiam serdecznie!
wow, świetna!Bardzo wyszukane połączenie i świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńWspaniała! Iście wiosenna sałateczka :)
OdpowiedzUsuńpiękne kolory tej sałatki i super ją sfotografowałaś:D
OdpowiedzUsuńAle apetyczne zdjecia! Narobilas mi strasznej ochoty na taka salatke :)
OdpowiedzUsuńWykrywaczu, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńMajanko, dokładnie tak, wiosenna!
Goh., dziękuję :) A smak... pycha!
Majko, dziękuję :) Wypróbuj, a nie zostawisz ani gałązki rukoli ;)
Miłego dnia!
właśnie wcinam rukolę :)
OdpowiedzUsuń