Szybki, prosty, kolorowy i do tego prosty... stir fry. Pisałam już o nim wcześniej, jednak w dalszym ciągu zachwycam się nim i eksperymentuję. Tak też powstał dzisiejszy przepis. Smak potrawy zmienia się po zastosowaniu w nim oleju arachidowego.
Jego lekka orzechowa nuta i słodkawy posmak, nadają całemu daniu bardzo ciekawy smak. Olej arachidowy to źródło witamin A i E oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych, pomagających zmniejszyć poziom cholesterolu we krwi, a także pobudzają układ nerwowy. Jego stosowanie zmniejsza ryzyko chorób serca (w stopniu większym niż oliwa z oliwek), a to wszystko dzięki dużej zawartości magnezu, potasu, miedzi i kwasu foliowego. Olej ten jest wskazany dla osób stosujących dietę ponieważ dłużej utrzymuje poczucie sytości, przez co zmniejsza apetyt.*
Zatem jeśli nie macie jeszcze go na swojej półce, to zachęcam do zaopatrzenia się w ten kuchenny dodatek :)
* źródło: słowniczek Nigelli
KOLOROWY STIR FRY Z KURCZAKIEM I CHUTNEY'EM ANANASOWYM
przepis własny, a inspiracja zaczerpnięta ze strony bbcgoodfood.com
(na 4 porcje)
Składniki:
2 duże piersi z kurczaka
1 zielona papryka
1 czerwona papryka
1 marchewka
3 grzyby mun (suszone)
200g makaronu chińskiego (pszennego, bezjajecznego)
2 łodygi trawy cytrynowej
2 łyżki oleju sezamowego
1 łyżka sambal oelek
1 łyżka sosu śliwkowego
1 łyżka sosu sojowego3 łyżki ananasowego chutney'a (użyłam domowego)
1/4 pęczka szczypiorku
Przygotowanie:
Pierś z kurczaka umyć, pokroić w paski. W misce wymieszać sos śliwkowy i sambal oelek, dodać mięso, dokładnie wymieszać. Wstawić do lodówki do marynaty na czas przygotowywania pozostałych składników. Marchewkę obrać, podzielić na 4 części, pokroić w cienkie paski. Paprykę umyć, usunąć gniazda nasienne i pokroić w cienkie paski. Trawę cytrynową (białą część) mocno stłuc tłuczkiem do mięsa, odciąć zdrewniałe części, pozostałą część trawy cytrynowej pokroić w paski. Grzyby mun i makaron zalać wrzątkiem, odstawić na 5 minut, po tym czasie odcedzić. Grzyby pokroić w cienkie paski. Szczypiorek drobno posiekać.
W woku (lub na dużej patelni) rozgrzać olej. Dodać trawę cytrynową i smażyć przez chwilę aż zacznie wydzielać aromat. Potem dodać zamarynowanego kurczaka (mięso podzielić na kilka porcji, łatwiej wtedy jest je mieszać), smażyć aż będzie lekko brązowy. Dołożyć warzywa i grzyby mun, smażyć, aż warzywa lekko zmiękną. Dodać makaron, sos sojowy i chutney ananasowy, dokładnie wymieszać. Smażyć jeszcze przez 2-3 minuty, gotowe.
Podawać na ciepło posypane posiekanym szczypiorkiem. Smacznego!
***
Przepis bierze udział w akcji "Z widelcem po Azji" Ireny i Andrzeja
Pozdrawiam serdecznie!
To propozycja w sam raz dla mojego podniebienia, uwielbiam takie chinami pachnące dania;)
OdpowiedzUsuńfajna, kolorowa propozycja :) Jak zawsze apetycznie!
OdpowiedzUsuńJak ladnie, kolorowo i pysznie:)Podoba mi się!:)
OdpowiedzUsuńPycha, pycha i jeszcze raz pycha!
OdpowiedzUsuńMmmm, wpraszam sie na miseczke.
OdpowiedzUsuńu mnie też był stir-fry z kurki na obiadek;) lubię takie dania robione z prędkością światła. piękne zdjęcia kochana!
OdpowiedzUsuńbuziaki
ale apetycznie! nie wiem co bardziej lubię w tych daniach, zapach, czy ich smak :)
OdpowiedzUsuń