Urodzinowe menu, część II. Dzisiaj mam dla Was propozycję kolejnego ciekawego smarowidła do chleba. W jednej miseczce ukryły się niezwykle aromatyczne suszone pomidory, zdecydowane w smaku parmezan i orzechy włoskie oraz kremowa ricotta... Przepyszne połączenie. Spróbujcie sami!
ORZECHOWO-SEROWE SMAROWIDŁO DO CHLEBA
inspiracja ze strony bbcgoodfood.comSkładniki:
250g sera ricotta
50g orzechów włoskich
5 suszonych pomidorów z zalewy
1 łyżka startego parmezanu
1 łyżka jogurtu naturalnego
świeżo zmielony zielony pieprz
sól
plus do dekoracji
kilka orzechów posiekanych
Przygotowanie:
Orzechy drobno posiekać i uprażyć na patelni. W misce wymieszać ze sobą ser, orzechy, parmezan i jogurt. Doprawić solą i pieprzem do smaku.
Podawać schłodzone z ulubionym pieczywem i posypane posiekanymi orzechami. Smacznego!
***
Przepis dodaję do akcji "Ekspresowo w kuchni" Karto_flanej:
Pozdrawiam serdecznie!
taka pasta musi być rewelacyjna w smaku. goście musieli zajadać się ze smakiem;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe i na pewno super smaczne połączenie, którym natchnęłaś mnie do zaeksperymentowania z nową wersją twarożkowej kolacji.:)
OdpowiedzUsuńPiękna prezentacja.:)
Eve,świetna ta pasta i wygląd i pewnie smak też
OdpowiedzUsuńOj, swietna ta pasta! Bardzo lubie sery z orzechami, wiec jestem pewna, ze takie smarowidlo by mi zasmakowalo. Zreszta, niedlugo sie przekonam, bo zamierzam bezczelnie wykorzystac twoj pomysl :)
OdpowiedzUsuńMalwi, jest :) Jak patrzę na zdjęcia to znów mi jej się chce :D
OdpowiedzUsuńLekka, dziękuję :) Eksperymentuj, eksperymentuj, z tego zawsze wychodzą ciekawe połączenia :)
Margot, dziękuję :)) Dominują pomidory i orzechy, ale to bardzo dobre połączenie :)
Maggie, dziękuję :) Ja się jeszcze zastanawiam jakby ta pasta z dodatkiem utartego sera pleśniowego smakowała zamiast parmezanu...
Miłego dnia!
Uwielbiam orzechy i sery, taka pasta to cudo wprost.
OdpowiedzUsuńKolejna pyszna pasta do chleba!
OdpowiedzUsuńPamiętam taki serek jakiejś znanej firmy właśnie z orzechami włoskimi - bardzo mi smakował. Spróbuję tej pasty, bo też raczej widzę ją wśród moich ulubionych :D
OdpowiedzUsuńKasinko, dokładnie :) Niebo w gębie :D
OdpowiedzUsuńMikimama, i to jak!
Arvén, będzie mi niezwykle miło :) Hmmm... to będę się musiała za nim w sklepie rozejrzeć.
Miłego wieczoru!
fajne polaczenie, musi byc smaczne;)
OdpowiedzUsuńPyszne - coś w sam raz dla mnie!
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy różne pasty do chleba, a ta wygląda rewelacyjnie i na pewno tak też smakuje, pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńStanowczo do zapisania i wypróbowania!!! Eve, od Twoich zdjęć dostaje się niepohamowanego ślinotoku :)
OdpowiedzUsuńPzdr Aniado
muszę zrobić. Co prawda wolę kremowe i miękkie konsystencje, ale orzechy w Twoim przepisie zdają się nadawać super fakturę tej paście :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń