W weekend w końcu mam czas na poleniuchowanie w łóżku. Na wylegiwanie się w nim niemal do południa, zwłaszcza gdy za oknem taka butelkowa pogoda. Takie weekendy są idealne, żeby ogarnąć mieszkanie, zaciągnąć pralkę do wytężonej pracy :)
Przed takim wysiłkiem warto zjeść coś co sprawi, że nabierze się ochoty na domowe porządki. Z pomocą przychodzą jak zwykle jajka i odkryte w lodówce chorizo. Dodajcie do tego rozmaryn i cheddar i macie proste, a jakże smaczne weekendowe śniadanie.
Przed takim wysiłkiem warto zjeść coś co sprawi, że nabierze się ochoty na domowe porządki. Z pomocą przychodzą jak zwykle jajka i odkryte w lodówce chorizo. Dodajcie do tego rozmaryn i cheddar i macie proste, a jakże smaczne weekendowe śniadanie.
Frittata z chorizo i rozmarynem
przepis własny(na 2 porcje)
Składniki:
6 jajek
1/4 szklanki gęstego jogurtu
1 łyżka masła
80g chorizo
1 łyżeczka igiełek rozmarynu
70g dojrzałego cheddara
sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
Rozgrzejcie piekarnik do 175 stopni (górna grzałka z opcją grill).
Chorizo pokrójcie w grube plastry. Rozmaryn drobno posiekajcie. Cheddar zetrzyjcie na tarce o grubych oczkach.
W misce wymieszajcie jajka, jogurt, drobno posiekany rozmaryn i dwie trzecie startego sera, doprawcie do smaku solą i pieprzem.
Na rozgrzanej patelni (z metalową rączką lub inną, którą możecie włożyć potem na kilka minut do piekarnika) rozpuśćcie masło. Wylejcie przygotowaną masę jajeczną, smażcie na małym ogniu przez kilka minut, do czasu aż tylko wierzch został płynny. Zdejmijcie z ognia. Na wierzch nałóżcie równomiernie plastry chorizo i posypcie resztą startego sera.
Wstawcie do rozgrzanego piekarnika na 3-4 minuty, tylko by frittata się ścięła. I teraz opcje są dwie, albo wyjadacie prosto z patelni (to jest moja ulubiona wersja) albo delikatnie ją zdejmijcie i pokrójcie na kawałki.
Podawajcie z ulubionym pieczywem. Smacznego!
Wygląda przepysznie! Świetna alternatywa... nie tylko na śniadanie! :)
OdpowiedzUsuńPycha propozycja. Delikatnie :>
OdpowiedzUsuń