Laptop ciągle w naprawie, a ja powoli robię porządek z wersjami roboczymi postów. Raz na jakiś czas odnajduję jakieś nieopublikowane perełki. Przy części nawet są już obrobione zdjęcia, więc nie pozostawię Was bez inspiracji.
Jestem typem mięsożercy, nie ma co tego ukrywać. Każda próba ograniczenia ilości, jakie pochłaniam kończy się w jeden i ten sam sposób... Po prostu "zażeram się" mięsem. Wtedy w weekendowym menu z pewnością zagoszczą jego duże ilości. Burgery, pieczone mięsiwa długo i wolno pieczone. Po prostu mięcho musi być!
Dlatego jeśli nie macie pomysłu na obiad, to taka polędwiczka będzie idealnym rozwiązaniem. Dodatkowo to, co Wam zostanie możecie wykorzystać następnego dnia jako wędlinę.
Dlatego jeśli nie macie pomysłu na obiad, to taka polędwiczka będzie idealnym rozwiązaniem. Dodatkowo to, co Wam zostanie możecie wykorzystać następnego dnia jako wędlinę.
Polędwiczka wieprzowa w musztardzie
przepis własny(na 2 porcje)
Składniki:
1 polędwiczka wieprzowa (ok. 400g)
3 łyżki oliwy
1 ząbek czosnku
1 łyżka musztardy
14 małych ziemniaków
plus
olej do smażenia
Przygotowanie:
Mięso umyjcie zimną wodą, dokładnie osuszcie i odłóżcie na bok. W misce wymieszajcie 2 łyżki oliwy, przeciśnięty przez praskę czosnek i musztardę, aż powstanie jednolita pasta. Natrzyjcie nią mięso. Przełóżcie do miski, przykryjcie folią spożywczą i wstawcie do lodówki na co najmniej 3 godziny.
Mięso wyciągnijcie z lodówki na ok. 30 minut przed smażeniem.
Piekarnik rozgrzejcie do 200 stopni (górna i dolna grzałka).
Na dużej patelni rozgrzejcie pozostałą oliwę, przełóżcie mięso (usuńcie wcześniej nadmiar marynaty; włóżcie z powrotem do miski, w której marynowało się mięso) i zrumieńcie z każdej strony.
Ziemniaki obierzcie i przekrójcie na pół. Ugotujcie na półtwardo w osolonej wodzie, odcedźcie. Przełóżcie do miski, w której marynowało się mięso, delikatnie wymieszajcie. Odstawcie na bok.
Podsmażoną polędwiczkę i podgotowane ziemniaki przełóżcie do żaroodpornego naczynia. Wstawcie do rozgrzanego piekarnika i pieczcie pod przykryciem przez 20 minut. Następnie zdejmijcie pokrywkę, dodajcie i dopiekajcie przez 10 minut bez przykrycia.
Po tym czasie wyjmijcie z piekarnika i odłóżcie na bok, by soki w mięsie się uspokoiły. Następnie pokrójcie polędwiczkę na ok. 1cm plastry.
Pokrojoną polędwiczkę podawajcie razem z ziemniakami.
Smacznego!
Dla mnie bomba!
OdpowiedzUsuńUwielbiam mięso.
Pyszny i prosty przepis, zapisuję do ulubionych:-)
OdpowiedzUsuńPotrawa idealna dla mnie, zapowiada się pysznie.:)
OdpowiedzUsuń