środa, 28 lipca 2010

Arborio i rum. Pomarańcza i anyż. Słodkie risotto.

 

Witajcie!

W dni takie jak wczorajszy - i dzisiejszy niestety też... - najszybciej poprawiam sobie samopoczucie jakimś słonecznie słodkim daniem. Najlepiej takim, które przypomina mi dzieciństwo. Prawdziwy komfort food, który otuli zziębnięte ciało niczym ciepły wełniany koc.

Dla mnie takim teleportem w dzieciństwo jest ryż na mleku. Choć gdy byłam mała, to najczęściej sięgałam po wersję na słono, to z czasem przekonałam się również i słodkich wersji. Nie ukrywam, że ze względu na aurę częściej sięgam po nie jesienią i zimą niż latem. Dziś nie mam jednak wyboru. Potrzebuję kremowego sosu jaki powstaje przy przygotowywaniu risotto, by odgonił chmury za oknem.

 

  POMARAŃCZOWE RISOTTO



przepis własny

(na 4 porcje)

Składniki:
2 łyżki oleju arachidowego
2 gwiazdki anyżu
5 goździków
1 laska cynamonu
250g ryżu arborio
100ml rumu kokosowego
500ml mleka
1 pomarańcza

Przygotowanie:
W małym rondlu rozgrzewamy olej, dodajemy anyż, goździki i cynamon, żeby przyprawy oddały swój aromat.

Wsypujemy ryż, mieszamy, aby przeszedł smakiem przypraw. Dodajemy rum, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy, do czasu aż alkohol odparuje. Następnie niewielkimi porcjami dodajemy mleko. Kolejne porcje wlewamy dopiero, gdy zostanie wchłonięta poprzednia dawka. Ryż należy cały czas mieszać, ponieważ mleko można bardzo łatwo przypalić. Czynność powtarzamy, aż ryż się ugotuje (ok. 30-40minut).

Zdejmujemy z gazu, dodajemy otartą skórkę z pomarańczy i wyciśnięty sok, dokładnie mieszamy (dzięki temu powstanie pomarańczowy krem otulający każde ziarenko ryżu).

Podajemy udekorowane mielonym cynamonem i gwiazdką anyżu.

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witaj!
Super, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią. Komentarze są moderowane, dlatego nie martw się, jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu.