Kochanie, zgadnij kto do nas dzisiaj wpadnie?
Niby proste i nie zapowiadające kłopotów pytanie, ale jeśli chodzi o wegan, to ciągle mam w brzuchu lekki skurcz, jak mam coś wegańskiego przygotować. Bo jak tu zrobić coś pysznego bez masła, czy jajek? Najczęściej wtedy sięgam po różnego rodzaju sałatki i pasty do chleba bazujące na warzywach i bogactwie przypraw. Tym razem przygotowałam pastę na bazie zielonych pomidorów.
Pasta pachnie obłędnie! Wszystko to zasługa przypraw, które nadają jej orientalnego smaku. Do tego odrobiny pazura dodaje chilli, a całości dopełnia posmak sezamu. Idealna na kromkę codziennego chleba, czy na imprezę do krakersów.
Pasta do chleba z zielonych pomidorów z czerwoną soczewicą
oryginalny przepis pochodzi ze strony cookingwithsiri.com(na 1 słoiczek o pojemności 300ml)
Składniki:
6 zielonych pomidorów (o wadze ok. 450g)
2 żółte chilli
1 łyżka oleju
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka kozieradki
1 łyżeczka nasion gorczycy
1 łyżka soku z limonki
1 łyżeczka pasty tahini
1 łyżka mielonego kminu rzymskiego
1/4 łyżeczki kurkumy
1/2 łyżeczki kolendry
1/2 łyżeczki brązowego cukru
szczypta soli
3 łyżki czerwonej soczewicy
szczypta asafoetidy
Przygotowanie:
Pomidory pokrójcie na mniejsze kawałki. Chilli pokrójcie na plasterki. Na patelni rozgrzejcie olej, dodajcie pomidory, chilli i przeciśnięty przez praskę czosnek. Smażcie na małym ogniu, aż pomidory się rozpadną (około 15 minut).
Dodajcie sok z limonki, pastę tahini, kmin, uprażoną gorczycę i kozieradkę, kurkumę, cukier i sól. Duście na małym ogniu, aż 3/4 soku z pomidorów odparuje. Odstawcie na bok do lekkiego ostygnięcia.
W tym czasie ugotujcie soczewicę z wodzie z dodatkiem asafoetidy, dodajcie do masy pomidorowej. Na suchej patelni uprażcie nasiona gorczycy i kozieradkę, dodajcie do przygotowanej pulpy. Całość dokładnie zmiksujcie.
Podawajcie w temperaturze pokojowej polane oliwą z Waszym ulubionym pieczywem. Smacznego!
Wygląda naprawdę nieziemsko, chyba ją przygotuję :)
OdpowiedzUsuńWystarczy przeczytac liste przypraw i juz zaczynam sie slinic :)
OdpowiedzUsuńShinju, zrób koniecznie! Ja jestem nią zachwycona. Smak zielonych pomidorów do tej pory kojarzył mi się z zimową sałatką mojej mamy.
OdpowiedzUsuńMaggie, lista przypraw jest imponująca, prawda? To smarowidło z pewnością pojawi się na niejednej imprezie.
Pozdrawiam ciepło!
Ewe