Mamy takie miejsce w lesie, że bez względu na to jak sucho jest, to wyjdziemy choć z garstką kurek. Wystarczy tylko wysiąść z auta i trochę poprzyglądać się ściółce i już kilka sztuk jest w garści. Potem tylko trzeba trochę się pokręcić po okolicy (dosłownie chodzić w kółko) i w koszyku ląduje kolejny żółty grzybek :)
Z garstką kurek nie poszaleję, ale na sos do makaronu dla dwóch osób z pewnością wystarczy. Mimo gorąca, warto nastawić wodę na makaron i przygotować ten szybki sos.
Pappardelle z kurkami (na brandy)
przepis własny(na 2 porcje)
Składniki:
150g kurek
1 łyżka masła
1/4 szklanki brandy
2 łyżki drobno posiekanej natki pietruszki
2 łyżeczki drobno posiekanego rozmarynu
100ml śmietany 18%sól i pieprz do smaku
150g suchego makaronu
Przygotowanie:
Kurki oczyśćcie i pokrójcie na kawałki (mniejsze kurki wystarczy przekroić na pół). Na patelni rozpuśccie masło, rozgrzejcie. Dodajcie pokrojone kurki i smażcie przez 2-3 minuty, aż grzyby lekko zmiękną. Dolejcie brandy i gotujcie do czasu, aż alkohol odparuje. Na koniec dodajcie posiekane zioła i śmietanę. Doprawcie do smaku solą i świeżo zmielonym pieprzem. Odstawcie na bok na czas przygotowywania makaronu.
Makaron ugotujcie al dente w osolonej wodzie z gałązką rozmarynu. Osączcie na durszlaku, odlejcie ok. 1/4 szklanki wody z gotowania makaronu.
Makaron dodajcie do przygotowanego sosu, dokładnie wymieszajcie. Jeśli sos jest zbyt gęsty dodajcie wodę z gotowania makaronu.
Podawajcie od razu udekorowane natką pietruszki. Smacznego!
Eleganckie i smakowite danie :) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńKurki mi po głowie chodziły ostatnio, najlepiej właśnie z jakimś makaronem... pięknie to wygąda !
OdpowiedzUsuń