Awaria piekarnika zdecydowanie służy mi do oczyszczenia bloga z zapomnianych postów roboczych. Ich ilość mnie zaskoczyła, więc w najbliższym czasie możecie się spodziewać wyciągania ciekawych przepisów z rękawa - w kolejce czekają pieczone skrzydełka, zupa dyniowa, czy sałatka z jarmużu i tuńczyka... Tak, tego możecie się spodziewać w najbliższych dniach. A potem startujemy z przepisami na Wielkanoc.
Zanim jednak zaczniemy zagłębiać się w jajeczny temat, to zapraszam Was na przepysznego pieczonego dorsza pod pierzynką z pestek dyni i płatków migdałowych, z dużą ilością pietruszki. Grunt to nie przeciągnąć ryby w piekarniku, bo stanie się sucha jak wiór.
Dorsz pieczony pod zieloną pierzynką z miętowym burgulem
(na 2 porcje)
Składniki:
400g filetu z dorsza
1 łyżka pestek dyni
2 łyżki płatków migdałowych
1/2 pęczka natki pietruszki
listki z 2 gałązek mięty
5 łyżek oleju z cytryną i bazylią
1 cytryna
sól i biały pieprz do smaku
na miętowy burgul:
6 łyżek grubego burgulu
kilka liści mięty
sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
Dorsza podzielcie na ok. 10cm kawałki. W misce wymieszajcie 1 łyżkę oleju, szczyptę soli i pieprzu. Natrzyjcie przygotowaną marynatą mięso, przełóżcie do miski i wstawcie do lodówki na co najmniej 2 godziny, by smaki się przegryzły.
Pestki dyni, płatki migdałowe, grubo posiekane natkę i miętę wrzucamy do blendera, miksujemy, aż powstanie masa o konsystencji grysiku. Przełóżcie do miseczki, dodajcie pozostałe 4 łyżki oleju.
Cytrynę przekrójcie wzdłuż na pół. Z połowy wyciśnijcie sok, a drugą pokrójcie na ćwiartki. Sok dodajcie do przygotowanej pasty, dokładnie wymieszajcie. Doprawcie do smaku solą i białym pieprzem.
Piekarnik rozgrzejcie do 175 stopni (górna i dolna grzałka).
W naczyniu do zapiekania ułóżcie kawałki ryby, na na wierzchu rozłóżcie przygotowaną pastę. Wstawcie do rozgrzanego piekarnika i pieczcie przez 20-25 minut.
Burgul przelewajcie zimną wodą, aż woda przestanie być mętna. Przełóżcie do małego rondla, zalejcie podwójną ilością wody (w stosunku do burgulu). Doprowadźcie do wrzenia, zmniejszcie ogień i gotujcie do czasu całkowitego odparowania wody. Przykryjcie pokrywką i odstawcie na bok.
Miętę bardzo drobno posiekajcie. Dodajcie do burgulu, doprawcie solą i pieprzem, dokładnie wymieszajcie.
Rybę wyciągnijcie z piekarnika. Podawajcie na miętowym burgulu z ćwiartkami cytryny.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj!
Super, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią. Komentarze są moderowane, dlatego nie martw się, jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu.