Grillowana kanapka z szynką, kiszonymi ogórkami i piklowaną czerwoną cebulą

Niedzielne śniadanie po prostu musi być ZACNE! Zacne w składniki, a co za tym idzie zacne w smaku. No po prostu tak musi być! Niedziela to jeden z tych dni, kiedy serio nie muszę nic. Staram się nie myśleć o poniedziałku i codziennym odbijaniu karty (dzisiejsza korpo to trochę jak fordowska fabryka z początków XX wieku - ot, takie luźne skojarzenie). Staram się zagnieździć w TU i TERAZ jak najmocniej, chłonąc jak najwięcej. 

Dziś też miałam dalekosiężne plany kulinarne. W spiżarce czeka na mnie pół koszyka ekologicznych pomarańczy do przetworzenia. Czekają już tydzień. Doszłam do wniosku, że jeżeli przeczekały już tyle czasu to jeśli poczekają jeszcze jeden dzień, to nic się nie stanie. A nie ma nic lepszego niż przerwanie poniedziałkowej rutyny :)

Dziś wolę skupić się na spędzaniu czasu z M., bo tak niewiele mamy go dla siebie w tygodniu. Zabiegani w codzienności gubimy tak wiele wspólnych chwil. ZBYT wiele. Dlatego NIEDZIELA JEST tak WAŻNA! Celebrujcie w każdym wieku i o każdej porze roku. Czy tak jak my wypasionym śniadaniem, wyjściem do kina, wyjściem na spacer, obłędnym rosołem gotowanym wiele godzin i nieśmiertelnym schabowym z ziemniakami. Możliwości jest tak wiele, więc korzystajmy z nich dopóki możemy!

Niedziela to taki cudowny dzień, by zaspokoić swoje wszystkie kulinarne zachcianki. Kiedy bezkarnie można oddać się nałogowi pysznego i kalorycznego jedzenia i nikt tych kalorii sobie wypominać nie będzie. Proponuję Wam dziś niby prosty przepis na grillowaną kanapkę, ale jej składniki do tej pory sprawiają, że moje ślinianki wariują :) Zresztą zerknijcie sami.

Grillowana kanapka z szynką, kiszonym ogórkiem i piklowaną czerwoną cebulą

przepis własny

(na 2 porcje)

Składniki:

4 kromki chleba

4 plasterki sera Mimolette (ok. 80g)

4 plasterki szynki (u mnie wołowa ok. 90g)

1 średni ogórek kiszony

piklowana czerwona cebula:

1 czerwona cebula

1 szklanka wody

2 łyżki octu jabłkowego/z białego wina

2 łyżki miodu

2-3 goździki

1 ziele angielskie

1 mały listek laurowy

Przygotowanie:

Dzień wcześniej:

Czerwoną cebulę obieramy i kroimy w piórka. Przekładamy na sito i sparzamy wrzątkiem. Przekładamy do wyparzonego słoika.

Do małego rondla wlewamy wodę (ok. 1 szklankę), ocet i dodajemy miód, goździki, ziele angielskie i listek laurowy. Doprowadzamy do wrzenia cały czas mieszając, by miód się rozpuścił, zdejmujemy z ognia i odstawiamy do przestygnięcia.

Jeszcze ciepłą zalewamy pokrojoną cebulę. Szczelnie zakręcamy i wstawiamy do na 24 godziny lodówki, by smaki się przegryzły.

Kolejny dzień:

Ogórka kiszonego kroimy w cienkie plasterki.

Na blacie układamy kromki chleba i po kolei układamy: plasterek sera, dwa plasterki szynki, łyżkę piklowanej cebuli (osączonej z zalewy), kilka plasterków pokrojonego ogórka kiszonego
 i kolejny plasterek sera, przykrywamy drugą kromką.

Rozgrzewamy patelnię (bez tłuszczu) i układamy na niej dwie przygotowane kanapki (można przykryć pokrywką). Smażymy lekko dociskając łopatką, aż się zrumieni, a ser zacznie się roztapiać. Przekręcamy na drugą stronę i ponownie smażymy, aż do zrumienienia.

Po zdjęciu z patelni, kroimy na pół (wzdłuż lub po skosie).

Podajemy od razu.