Lubię kaszę gryczaną. Właśnie tę kaszę najbardziej lubiłam w dzieciństwie, bo to oznaczało, że na obiad będzie gęsty sos. Najczęściej był to gulasz węgierski z mięsem, albo z duszonych pieczarek. Zawsze byłam zaskoczona, jak ta góra pieczarek jest w stanie tak szybko się skurczyć. Gulasz pieczarkowy jest jednym z tych dań, które lubią wszyscy. Być może dlatego, że bardziej kojarzy się z babciną kuchnią, taką prawdziwą z serca każdego domu. Z taką kuchnią, która w najgorszym życiowym momencie przypomni najbardziej beztroski czas dzieciństwa.
Przez długi czas byłam zauroczona innymi stylami gotowania i kuchniami, że te tradycyjne dania odłożyłam na bok. Teraz łapię się na tym, że potrzebuję czasu by przypomnieć sobie w jakiej formie dodać warzywa do zupy ogórkowej - krojone czy starte na tarce... Tak, łatwo przyjąć nowe mody, a zapomnieć o tym, co wyniosło się z domu. Na nowo kłaniam się mojej rodzinnej kuchni i planuję jej Wam tu więcej zaserwować.
Kasza gryczana z gulaszem pieczarkowym
przepis własny
(na 2 porcje)
Składniki:
200 g palonej kaszy gryczanej
500 g pieczarek
1 duża cebula
3 łyżki masła
2 szklanki bulionu warzywnego
1 listek laurowy
2 kulki ziela angielskiego
1 łyżka mąki
sól i pieprz do smaku
do dekoracji
natka pietruszki
Przygotowanie:
Kaszę gryczaną zalewamy dwa razy większą ilością wody. Wstawiamy na mały gaz
i gotujemy przez 15 minut. Zdejmujemy z gazu i odstawiamy pod przykryciem na czas przygotowywania gulaszu.
Pieczarki kroimy w półplasterki. Cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę.
W dużym rondlu rozgrzewamy 2 łyżki masła. Dodajemy cebulę i smażymy, aż się zeszkli.
Dodajemy pokrojone pieczarki i smażymy, aż zaczną puszczać sok.
Wlewamy bulion warzywny, dodajemy listki laurowe i ziele angielskie. Gotujemy na małym
ogniu przez 15 minut, pod przykryciem.
Na patelni rozgrzewamy pozostałe masło. Dodajemy mąkę, zrumieniamy. Wlewamy 2-3 łyżki
sosu i cały czas mieszamy, by nie powstały grudki. Wlewamy do gulaszu i gotujemy przez
kilka minut, aż sos zgęstnieje. Sos powinien być gęsty, ale nadal mieć płynną konsystencję.
Podajemy z ugotowaną kaszą gryczaną, posypane natką pietruszki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj!
Super, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią. Komentarze są moderowane, dlatego nie martw się, jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu.