wtorek, 26 sierpnia 2014

Pomidory i mozzarella. Bazylia i czarne oliwki. Chlust balsamico. Z piekarnika.

 

Caprese zamknięte w tarcie i zapieczone w piekarniku? Na żytnim spodzie z dodatkiem bazylii? A czemuż by nie? 


Taka wersja popularnej włoskiej sałatki smakuje cudownie. Korzystajmy z dobrodziejstw pomidorów, dopóki jeszcze mają smak i faktycznie dojrzewają na słońcu, a nie w przetwórniach. Do tego wystarczy tylko chlust octu balsamicznego i pyszny lunch/kolacja gotowe.

 

Tarteletki caprese

przepis własny
(na 4 foremki o średnicy 12cm)

Składniki:
na ciasto:
150g mąki żytniej (typ 720)
50g mąki żytniej razowej (typ 2000)
100g masła (schłodzonego)
1 jajko
szczypta soli
4 łyżki drobno posiekanych liści bazylii

na farsz:
2 średniej wielkości pomidory
250g mozzarelli (2 kulki)
garść liści bazylii
ok. 10-12 czarnych oliwek (bez pestek)
1/2 łyżeczki czarnego pieprzu

plus do podania
ocet balsamiczny
świeże liście bazylii

Przygotowanie:
Wszystkie składniki na ciasto wymieszajcie i zagniećcie z nich lekko rozwarstwiające się ciasto. Włóżcie do lodówki na 30 minut lub 10 minut do zamrażalnika. 

Po tym czasie wyciągnijcie ciasto z lodówki/zamrażalnika. Podzielcie na dwie równe części i rozwałkujcie na ok. 3-4mm. Przełóżcie do wysmarowanych masłem foremek. Dokładnie wylepcie wnętrze foremki. Nakłujcie widelcem i włóżcie do lodówki na 20 minut. 

Rozgrzejcie piekarnik do 175 stopni (górna i dolna grzałka). 

Na schłodzone ciasto wyłóżcie papier do pieczenia, na który wysypcie groch lub fasolę, by obciążyć ciasto podczas pieczenia. Pieczcie w rozgrzanym piekarniku przez 15 minut. Po tym czasie wyjmijcie z piekarnika, usuńcie fasolę i odstawcie na bok do ostygnięcia. 

Pomidory i mozzarellę pokrójcie na półplasterki (o grubości ok. 4-5mm). Oliwki pokrójcie na plasterki (wg uznania). Układajcie na podpieczonych spodach kolejno plasterek pomidora, mozzarelli, liść bazylii i tak, aż napełnicie całą tarteletkę. Na wierzchu poukładajcie pokrojone oliwki. Oprószcie obficie pieprzem.

Wstawcie do piekarnika i pieczcie przez 20 minut. Podawajcie od razu chluśnięte octem balsamicznym, udekorowane listkami bazylii.

Smacznego!

2 komentarze:

Witaj!
Super, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią. Komentarze są moderowane, dlatego nie martw się, jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu.