Czy natknęliście się kiedyś na przepis idealny? Ja właśnie ostatnio go odkryłam. Przepis na bułeczki razowe. Ładnie wyrastają, a smakują wspaniale. Zdecydowanie najlepsze bułki, jakie do tej pory upiekłam.
Mi najbardziej smakują świeże, jako składnik weekendowego (choć nie tylko) śniadania. Nie potrzeba im nic więcej, tylko masła i ulubionej konfitury, u mnie malinowa. Pyszności, które zapewniają wspaniały dzień. Spróbujcie sami, z pewnością u Was też wywołają uśmiech na twarzy :)
***
A ja natomiast wracam na narożnik, by przykryć się kocem i...
... wypić kolejną herbatę malinową z miodem...
... oddać się błogiemu lenistwu...
... zatopić się w kolejnych stronach "Lunchu w Paryżu"...
Miłego dnia!
***
BUŁKI RAZOWE Z MĄKĄ ORKISZOWĄ
przepis oryginalny pochodzi od Dorotki
(na 12 sztuk)
Składniki:
260ml wody
280g mąki pszennej razowej
50g mąki pszennej chlebowej (użyłam typu 650)
115g mąki orkiszowej razowej (użyłam typu 1850)
2 łyżki mleka
1 i 3/4 łyżeczki soli
2 łyżeczki demerary
25g miękkiego masła
14g świeżych drożdży
Przygotowanie:
Wszystkie składniki połączyć i dokładnie wyrobić. Uformować kulę i umieścić w wysmarowanej oliwą misce w ciepłym miejscu, pod przykryciem na 1 godzinę (do podwojenia objętości). Potem wyjąć ciasto, wyrabiać przez chwilę, podzielić na 12 równych części (po 65g). Z każdej części uformować bułeczkę, oprószyć odrobiną mąki, położyć na blasze do pieczenia, wyłożonej papierem do pieczenia (po 6 sztuk na blachę). Przykryć, odstawić w ciepłe miejsce na 40 minut do podwojenia objętości.
Po tym czasie w każdej bułeczce zrobić głęboki "przedziałek" (niemal do samej blachy) końcem drewnianej łyżki. Odstawić do ponownego wyrośnięcia na 5 minut.
robiłam je kiedyś tylko z mąką żytnią. jedne z ulubionych mojego W. muszę w końcu i ja spróbować pieczywka z mąką orkiszową;)
OdpowiedzUsuńbuziaki
wyglądają bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Na śniadanie idealne.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Zdrówka! Z takimi bułeczkami to siły wrócę w try miga :)
OdpowiedzUsuńPanno M., wypróbuj! Pieczywo nabiera fajnego posmaku :)
OdpowiedzUsuńZauberi, dziękuję :)
Amber, takie śniadaniowe cudeńka! Dziękuję, nawzajem!
Tili, dziękuję :)) Mam taką nadzieję :)
Pozdrawiam ciepło!
Jak najlepsze to nie mogę przejść obok nich obojętnie :) Tylko ja jestem absolutnym laikiem w kwestii pieczenia chleba, więc gdybyś mi Eve powiedziała czy mogę demerarę zastąpić zwykłym cukrem? Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka :)
OdpowiedzUsuńŚliczne buleczki!
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę ! :))
Wspaniałe te bułeczki!! i do tego zdrowe:)
OdpowiedzUsuńSzukam właśnie dobrego przepisu na bułki razowe, więc następnym razem wypróbuję Twój. Już się nie mogę doczekać :P
OdpowiedzUsuńWyglądają tak, że tylko posmarować masełkiem, polać miodem i szamać, aż się uszy trzęść będą :)
OdpowiedzUsuńBardo ładne bułki. Piękne wyrosły!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!!
Ka.wo, moim zdaniem spokojnie można użyć zwykłego cukru. Ja w ogóle nie używam białego, stąd demerara w przepisie :)
OdpowiedzUsuńMajanko, dziękuję :)))
Judik1119, dziękuję :))) Mega zdrowe to fakt :)
Tu-tusia, smakują obłędnie! i do tego są takie cudownie miękkie :)
Usagi, dokładnie tak! Ja sama w trakcie zdjęć pochłonęłam jedną :D
Kuba, dziękuję :) Bałam się tego przedziałka, że bułki nie wyrosną, ale na szczęście blog Dorotki to kopalnia sprawdzonych przepisów :)
Miłego dnia!
Podobają mi się:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe! Uwielbiam razowe bułeczki.
OdpowiedzUsuńAleż urodziwe! I w dodatku razowe pycha!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
och, jakie wdzięczne!
OdpowiedzUsuńna śniadanie wprost idealne!
Piekne! Maka orkiszowa nie jest w UK szczegolnie popularna, ale znajde i zrobie, bo jesli takie doskonale, to grzechem byloby nie sprobowac :)
OdpowiedzUsuńCzęsto w "myślach" obiecuję sobie że wezmę się za upieczenie bułek.. ale zawsze jakoś mi nie po drodze. Już najwyższy czas coś upiec. Najtrudniejszy pierwszy krok :)
OdpowiedzUsuńWiosenko, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńLashqueen, witaj w gronie pochłaniaczy razowych bułeczek :)
Aniu, dziękuję :) Widzę, że grupa amatorów razowych bułek jest bardzo duża :D
Karmel-itko, niesamowicie urocze są :)
Maggie, dziękuję :) Jeśli tylko ją znajdziesz, to zrób koniecznie. To taki must do wśród domowych piekarzy :D
Grażynko, to do dzieła! Trzymam kciuki za Twoje piekarskie wyczyny :D
Miłego dnia!