Chwilowo postanowiłam dać odpocząć kubkom smakowym od szparagów. Chyba popadłam w małe uzależnienie od tych zielonych łodyżek. Tak zdecydowałam, jestem zwolenniczką tych zielonych :) Szukając inspiracji postanowiłam tym razem nie opierać się na internecie, bo tam za dużo kuszących przepisów na szparagi ostatnio króluje, a ja jestem na chwilowym odwyku :)
Zajrzałam więc do książki. Ja w ogóle uwielbiam przeglądać książki kucharskie, mogłabym tak spędzić niejedno popołudnie. Z reguły zaczynam od oglądania zdjęć, a dopiero potem czytania przepisów. Tak też było z tym... Wertując kolejne strony "Zdrowej kuchni" zachwyciły mnie zdjęcia sałatki z wędzonym pstrągiem i pomarańczą, a potem jak czytałam przepis to już wiedziałam, że muszę ją zrobić i to zaraz. Tylko pstrąga wędzonego brakowało :( Ale za to w lodówce były filety z kurczaka, a w koszyczku dodatkowa limonka i grapefruit. Połączenie pomarańczy z grillowaną piersią kurczaka już znałam, więc wiedziałam, że jest to apetyczny duet. Nastąpiła więc szybka modyfikacja przepisu samego Gordona Ramsay'a i tak oto powstała dzisiejsza sałatka.
Zajrzałam więc do książki. Ja w ogóle uwielbiam przeglądać książki kucharskie, mogłabym tak spędzić niejedno popołudnie. Z reguły zaczynam od oglądania zdjęć, a dopiero potem czytania przepisów. Tak też było z tym... Wertując kolejne strony "Zdrowej kuchni" zachwyciły mnie zdjęcia sałatki z wędzonym pstrągiem i pomarańczą, a potem jak czytałam przepis to już wiedziałam, że muszę ją zrobić i to zaraz. Tylko pstrąga wędzonego brakowało :( Ale za to w lodówce były filety z kurczaka, a w koszyczku dodatkowa limonka i grapefruit. Połączenie pomarańczy z grillowaną piersią kurczaka już znałam, więc wiedziałam, że jest to apetyczny duet. Nastąpiła więc szybka modyfikacja przepisu samego Gordona Ramsay'a i tak oto powstała dzisiejsza sałatka.
Orzeźwiająca, delikatna i mocno cytrusowa. Idealna na ciepłe dni. Jeśli nie dodacie do niej grillowanego kurczaka sprawdzi się również jako dodatek do grillowanych specjałów.
SAŁATKA Z GRILLOWANYM KURCZAKIEM, CYTRUSAMI I RUKOLĄ
inspiracja zaczerpnięta z książki "Zdrowa kuchnia" G. Ramsay'a(na 4 porcje)
Składniki:
1 duża pomarańcza
1 grapefruit
1 limonka
1 czerwona cebula
4 łyżki oliwy
sól morska
czarny pieprz
100g rukoli
2 filety z piersi kurczaka
plus
bagietka do podania
Przygotowanie:
Pomarańcze, grapefruita i limonkę odfiletować (aby nie stracić soku, filetuję cytrusy nad sitkiem ustawionym na większej misce). Cebulę obrać, przekroić na pół i pokroić w grubsze piórka. Filety z kurczaka umyć, osuszyć i zgrillować na patelni. Odstawić na chwilę do ostygnięcia. Z soku z cytrusów i oliwy przygotować dressing, doprawić solą i pieprzem do smaku. Kurczaka pokroić na cienkie plasterki, dodać rukolę,cebulę, kawałki owoców i przygotowany dressing, dokładnie wymieszać.
***
Przepis bierze udział w akcji "Ekspresowo w kuchni" Karto_flanej.
nie dość że na pewno smaczna to jeszcze tak cudownie kolorowa! bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńświetne połączenie smaków. wiesz, że sałatki uwielbiam, więc z chęcią wypróbuję i tą;)
OdpowiedzUsuńuściski
Smacznie i kolorowo na tym blogu.Pozdrawiam Christopher
OdpowiedzUsuńrewelacja! nie dość, że cieszy oko, to jeszcze dzięki cytrusom musi być taka orzeźwiająca... :)
OdpowiedzUsuńI ja jestem na odwyku... od kupowania kolejnych książek kucharskich. Ciekawa jestem jak długo uda mi się wytrwać. Na szparagowym nie bądź zbyt długo, bo wkrótce koniec sezonu. Podoba mi się to połączenie mięsa i cytrusów. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiekne zdjecia:) a salatka niesamowicie musi byc pyszna:)
OdpowiedzUsuńAleż kolory! A zestawienie produktów pierwsza klasa - biorę w ciemno!:)
OdpowiedzUsuńA książkę jak oceniasz?
Dziś zerwałam na wsi bukiecik dzikiej rukoli wraz z jej zółtymi kwiatkami. Taka sałatka z nimi wyglądałaby obłędnie, choć beż kwiatów też wygląda fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńRównież lubię przeglądać książki kucharskie, ostatnio namiętnie ja kolekcjonuję, tylko zastanawiam się czy mi życia wystarczy, aby wypróbować te przepisy;)
OdpowiedzUsuńSałatka wygląda na bardzo apetyczną, może się wreszcie skuszę na takie połączenie smaków;) Pozdrawiam!
Coś mi się widzi, że to połączenie doskonałe jest ;)
OdpowiedzUsuńSałatka zachwyca kolorami, poproszę jedna porcję.
OdpowiedzUsuńW zeszłym roku bardzo polubiłam połączenie kurczaka i cytrusów...pora do niego wrócić ;)
OdpowiedzUsuńEve, u Ciebie jak zwykle pyszności!
OdpowiedzUsuńGoh., Christopher, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńMalwi, dziękuję :) Będzie mi niezwykle miło! Zrób koniecznie :)
Kini^^, dziękuję :) Tak to jedna z tych koloroterapii na talerzu :D
Lo, ja też z nowych książek kucharskich nie umiem zrezygnować. W kuchni już nie mam na nie miejsca, więc wędrują do komody w sypialni :) Co do szparagów, to jak znam siebie, pewnie się złamię w przyszłym tygodniu ;)
Aga, dziękuję :) Jest idealna na dni jak ten dzisiejszy :)
Lekka, dziękuję :) Bierz koniecznie! Książka fajna, nie tylko dlatego że autorstwa GR, ale też dlatego że zdradza w niej kilka fajnych tricków. No i te zdjęcia, aż pachną :)
Lashqueen, wow! dzika rukola... chyba się przeprowadzę do słonecznej Italii ;) Z kwiatkami pewnie wyglądałaby obłędnie!
Nemi, witaj w klubie :) Ja tak ostatnio patrzę na zakładkę do wypróbowania w Ulubionych i aż się za głowę złapałam... mam 300 przepisów ;) roku nie starczy, żeby to nadrobić :)
Tu-tusia, i to jak!
Avelina, dziękuję :) Częstuj się wirtualnie, bo w rzeczywistości to już o sałatce pozostało nam tylko wspomnienie :)
Arvén, wróć koniecznie! Połączenie idealne na lato :D
Haniu, dziękuję :) Zapraszam, częstuj się :)
Miłego wieczoru!
Wow! Bardzo ciekawa kompozycja smaków, z chęcią wypróbuję:)
OdpowiedzUsuń