Zawisłam w OCZEKIWANIU.
Dwa dni temu zaczęłam ODLICZANIE - 16, 15, 14...
Zrobiłam listę potrzebnych rzeczy, co jakiś czas dopisuję coś nowego NIEZWYKLE istotnego. Zastanawiam się jak mogłam o tym zapomnieć, przecież to takie WAŻNE.
Otworzyłam walizkę i wrzucam do niej wszystkie rzeczy, które mogą mi się przydać.
Dwa dni przed URLOPem zrobię ostateczną selekcję.
Będę w niesamowitym miejscu, z cudownymi ludźmi.
I choć nie ma to nic wspólnego z kuchnią, to cieszę się jak dziecko.
***
W tym zakręconym okresie sięgam po szybkie makarony. Tym razem pomysł jest bardzo prosty. Sos ze smażonych pomidorków koktajlowych z dodatkiem czosnku i bazylii, klasyka. Do tego spaghetti z dziurką, bucatini. Pochylając się nad talerzem z parującym jeszcze makaronem czuję, że do takiego comfort food mogłabym się przyzwyczaić.
Miłego dnia!
Lubie takie makarony :] mniam, mniam
OdpowiedzUsuńKochana,
OdpowiedzUsuńja też odliczam już dni do wyjazdu!
Ale czasu na pakowanie się nie mam...
Twój makaron zabieram na lunch.
Pozdrawiam Cię ciepło!
Amber, czyli obie zawisłyśmy w oczekiwaniu :) Fajnie tak odliczać.
UsuńPozdrawiam równie ciepło!
Ach, pyszne zestawienie. Jeszcze tylko dodałabym tu jakiegoś sera :)
OdpowiedzUsuńTakie makarony to pyszna sprawa :) Nie dziwię się, że tak odliczasz :) Też bym odliczała :)
OdpowiedzUsuńShinju, doczekać się już nie mogę. Czasem nawet przebieram nogami ;)
UsuńPomidorki śliczne i smaczne:) Ja wcianam je codziennie :)Z czosnkiem jak TY:)
OdpowiedzUsuńUważaj na siebie, Eve, i spokojnie oddychaj!
No i nie bierz za dużo koszulek bo... i tak będziesz chodzić w tym samym:):):):):)
Ewelajna, dziękuję! Tak, oddychanie to podstawa :) Na szczęście nie ciągnę już nosem wody ;)
UsuńZauważyłam podczas poprzedniej wyprawy, że faktycznie tak jest.
Grunt to kostiumy kąpielowe i mleczko do opalania :)
Uwielbiam wszelakie makaronowe wariacje. Z pomidorkami pycha;)
OdpowiedzUsuńwspaniała pasta!
OdpowiedzUsuńmiłego odliczana i wspaniałego urlopu!
Mam nadzieje, ze urlop bedzie udany (i mokry :))
OdpowiedzUsuńA makaron boski. I bardzo, bardzo wakacyjny.
Maggie, z pewnością będzie!
UsuńSzkoda tylko, że Połówek ze mną nie jedzie :(
Za to na łodzi będzie wspaniała ekipa!
udanego urlopu!
OdpowiedzUsuńpyszny taki szybciutki makaron ;]
piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńWygląda super!
OdpowiedzUsuńPyszne jedzonko i piękne zdjęcia Eve!
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie swoim urlopowym miejscem. Strasznie jestem ciekawa dokąd wyjeżdżasz . Pozdrawiam ciepło :)
Majanko, jak wrócę wszystko będzie jasne!
UsuńNa pewno podzielę się zdjęciami tego, co widziałam.
Buziaki :*
Ten makaron az prosi się, aby go zjeść. Pozdrawiam i zapraszam do zabawy w Versatile Blogger Award, ponieważ nominowałam Cię (http://dariaanna.blogspot.ie/2012/09/versatile-blogger-award.html).
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie proste, sezonowe pyszne dania. Pyyyyszności :-D
OdpowiedzUsuń