Kochani, dzisiaj w ramach World Bread Day 2012 chciałam się podzielić z Wami moim bochenkiem. Wierzę, że "smak chleba, którym się dzielimy nie ma sobie równych"*. A jeśli to jest domowy chleb, własnoręcznie wyrobiony i upieczony, to jego smak rośnie proporcjonalnie do miłości włożonej w jego przygotowanie.
Nie jest to typowy bochenek, jest trochę niegrzeczny, bo zamiast wody do jego przygotowania użyłam ciemnego piwa miodowego. Ten dodatek (plus miód gryczany) nadały mu ten charakterystyczny lekko słodki i goryczkowy smak.
Podzielicie się nim z ukochanymi osobami. Dajcie im pajdę takiego chleba z ulubionymi dodatkami i pocałujcie na dzień dobry. Czy może być lepsze rozpoczęcie dnia?
* cyt. Antoine de Saint-Exupéry
Chleb drożdżowy na piwie miodowym
inspiracja pochodzi od Kornika(na 1 bochenek)
Składniki:
2,5 szklanki mąki pszennej chlebowej (typ 650)
1 szklanka mąki pszennej razowej
1 opakowanie suchych drożdży (7g)
2 łyżeczki soli
1 szklanka ciemnego piwa (użyłam miodowego) [w temperaturze pokojowej]
3 łyżki oleju z pestek winogron
1 łyżka miodu gryczanego
UWAGA! Moja szklanka ma 250 ml.
plus
do 4 łyżek mąki do wyrabiania ciasta
Przygotowanie:
Wszystkie składniki wymieszajcie w misce, wyrabiajcie przez chwilę łyżką. Przełóżcie na omączony blat i dalej wyrabiajcie, do momentu aż ciasto przestanie się lepić i będzie odchodzić od ręki (mi to zajęło około 10 minut). Uformujcie okrągły bochenek i odstawcie w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 1,5 do 2 godzin (ciasto powinno podwoić swoją objętość).
Po godzinie wstawcie kamień chlebowy do piekarnika (ustawcie go na dolnej półce) i rozgrzewajcie go przez minimum 40 minut w temperaturze 175 stopni.
Gdy ciasto będzie wyrośnięte delikatnie przenieście i ułóżcie je na kamieniu. Pieczcie przez przez 15 minut w temperaturze 200 stopni (termoobieg z górną grzałką). Potem zmniejszcie temperaturę do 175 stopni i pieczcie przez kolejne 45 minut.
Wyjmijcie z piekarnika, odłóżcie na kratkę do ostygnięcia. Smacznego!
Piękny! :) Wszystkiego chlebowego dziś :)
OdpowiedzUsuńMagda, dziękuję i nawzajem :)
UsuńPieczesz z nami dzisiaj?
Ewelinko gratulacje :) I za chleb i jego zdjęcia :* Smacznego Dnia Chleba!
OdpowiedzUsuńDziękować :) Poranne światło dzisiaj było wspaniałe.
UsuńRównie smacznego i pachnącego dnia!
Eve, Twój chleb jest wspaniały!
OdpowiedzUsuńPiękny, pyszny, a zdjęcia pierwsza klasa!
Uściski Kochana :*
Majanko, dziękuję Kochana! Twoje grahamki też takie puchate :)
UsuńPozdrawiam ciepło! :*
Przepiękny! Taki prawdziwy, domowy chleb :))
OdpowiedzUsuńAleksandra, domowy najlepszy! Nieważne ile bagietek kupię w hipsterskim miejscu, to ten wyciągnięty z własnego piekarnika smakuje najbardziej :)
UsuńWyszedł piękny, okrąglutki :)
OdpowiedzUsuńPiękny Ci wyszedł...
OdpowiedzUsuńPrzeglądam dzisiejsze chlebki i wszystkie są takie cudne - taki dzień mógłby być codziennie...prawda...?
Laura, zdecydowanie tak! Codziennie mogłabym piec...
UsuńW kulinarnej blogosferze dzisiaj baaaardzo bochenkowo :)
Aaaale Ci wyrósł!
OdpowiedzUsuńSuper chlebek:)
Piekny bochenek ....i taki kraglutki:). Piekłam kiedyś chleb na ciemnym piwie i pamietam, ze miał bardzo ciekawy smak ...a tutaj jeszcze widzę miód gryczany ...to już całkiem w niebie jestem:) pozdraiwam
OdpowiedzUsuńDziekuje za udzial w Word Bread Day. Mam nadzieje, ze za rok ponownie wezmiesz udzial w akcji.
OdpowiedzUsuń