Kochani, i tak nastał pierwszy noworoczny weekend. Jak go spędzacie?
My powoli wracamy z Krakowa, a w domu czekają na nas magdalenki piernikowe, które przygotowałam jeszcze przed wyjazdem. Będą akurat, gdy wrócimy zmęczeni z wielką ochotą na kawę.
Czy Wy też musicie zjeść coś słodkiego do kawy, czy raczej sama w sobie stanowi dla Was łakoć?
Magdalenki piernikowe
przepis własny(na 12 sztuk)
Składniki:
5 łyżek masła
1 duże jajko
1/3 szklanki cukru pudru
szczypta soli
1 łyżeczka Grand Marnier
kilka kropel ekstraktu pomarańczowego
1/2 szklanki mąki pszennej (typ 550)
1 łyżeczka przyprawy do piernika
1 łyżka kakao
plus
masło do wysmarowania formy
Przygotowanie:
W rondelku podgrzewajcie masło, aż się zrumieni, odstawcie na bok do ostudzenia. W misce wymieszajcie mąkę z mielonymi migdałami.
Jajko utrzyjcie razem z cukrem i szczyptą soli na puszystą masę. Wlejcie Grand Marnier i ekstrakt, delikatnie wymieszajcie. Porcjami dodawajcie mąkę (wymieszaną z przyprawą do piernika i kakao) i roztopione masło, delikatnie wymieszajcie. Ciasto wstawcie do lodówki na 30 minut.
Piekarnik rozgrzejcie do 175 stopni (górna i dolna grzałka).
Foremkę do magdalenek wysmarujcie masłem. Do każdego dołka włóżcie po czubatej łyżce schłodzonego ciasta, wygładźcie łyżką.
Pieczcie na złoto przez 12 minut. Po wyciągnięciu z piekarnika studźcie przez kilka minut w formie, a potem na kratce.
Podawajcie całkowicie ostudzone, oprószone cukrem pudrem. Smacznego!
Magdalenki piernikowe...brzmi pysznie...:-)
OdpowiedzUsuńKawa dla mnie koniecznie z czymś słodkim :)
OdpowiedzUsuńN.
jej, przepysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńa szukam teraz inspiracji na Walentyki;)może można by było je wykrawać w kształcie serca !
Nie ma jak magdalenki a jeszcze piernikowe...pyszności
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie