czwartek, 5 marca 2015

Komosa ryżowa i wędzony łosoś. Pieczarki i natka pietruszki. Sałatka.


Nie mogę doczekać się wiosny. Marzec co chwilę zaskakuje mnie swoją zmiennością. Wyglądając w pracy przez okno przecieram oczy ze zdziwienia przyglądając się zimowej zamieci, by niespełna kwadrans później wystawiać twarz ku słońcu... Zwariowany to miesiąc. Powoli uświadamia mi też, że już za chwilę zaczną się nowalijki. Jeszcze tylko kilka tygodni, a znów na moim talerzu zawitają szparagi... Ech, marzenie!

Dziś w zastępstwie bawię się w zielone z natką pietruszki. Do tego moja ulubiona komosa i zalegające w lodówce małe pieczarki. Dla przełamania ich smaku dodałam wędzonego łososia, a do zaostrzenia kiełki rzodkiewki. Na lunch do pracy idealna sałatka, która najlepiej smakuje na zimno.


Sałatka z komosy ryżowej, pieczarek i wędzonego łososia

przepis własny
(na 2 porcje)

Składniki:
6 łyżek komosy ryżowej
1 pęczek natki pietruszki
200g małych pieczarek
100g wędzonego łososia
4 łyżki kiełków rzodkiewki
otarta skórka z 1 cytryny
1 łyżka oliwy
sól i pieprz do smaku

Przygotowanie:
Komosę przepłukajcie zimną wodą, osączcie na sicie. Przełóżcie do garnka i zalejcie 180ml wody. Gotujcie przez 15 minut pod przykryciem (w momencie, gdy woda się zagotuje zmniejszcie ogień na najmniejszy). Po ugotowaniu zostawcie pod przykryciem do ostygnięcia, zruszcie widelcem.

Pieczarki pokrójcie na małe kawałki. Wrzućcie do wrzącej, lekko osolonej wody i gotujcie przez 2-3 minuty. Odcedźcie i zostawcie do ostygnięcia.

Pietruszkę i łososia drobno posiekajcie. Wrzućcie do miski, dodajcie ugotowane quinoa i pieczarki, kiełki oraz skórkę z cytryny. Dokładnie wymieszajcie. Doprawcie do smaku oliwą i przyprawami. 

Podawajcie schłodzoną. Smacznego!

2 komentarze:

  1. jak otwarłam ten post to nie uwierzyłam. Właśnie na śniadanie uszykowałam sobie taką samą sałatkę tylko zabrakło łososia. Notabene mam go w lodówce. Myślimy podobnie :-)

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Super, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią. Komentarze są moderowane, dlatego nie martw się, jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu.