Kurczak i grejpfrut. Oregano i chilli. Z piekarnika.

Na niedzielę był rosół. Gotowany od samego świtu, na prawdziwej kurze z przydomowej hodowli. Taki rosół nie jest niskokaloryczny, aż skrzy się od tłustych oczek. Obowiązkowo z zagniecionym przez tatę domowym makaronem. Taki makaron zawsze jem u rodziców, gdy jadę w odwiedziny na weekend. 

U siebie w domu jednak, jeśli tylko mam dostęp do dobrego zagrodowego kurczaka, to wybieram opcję upieczenia go w całości. Wtedy spokojnie mamy we dwójkę, co jeść przez trzy najbliższe dni. Na początek wybieramy soczyste udka, potem w drugiej kolejności pierś, a z pozostałości przyrządzam jakiś szybki makaron lub zapiekankę. Bardzo ekonomiczne danie.

Tym razem do jego przygotowania wykorzystałam grejpfruty, te same o których pisałam przy ubiegłotygodniowym cieście odwracanym. Prosty w wykonaniu z soczystym mięsem. Miła odmiana po wersjach z cytryną lub pomarańczami. Na jutrzejszy niedzielny obiad będzie w sam raz.

Kurczak pieczony w grejpfrutach

przepis własny

(na 6 porcji)

Składniki:

1 kurczak zagrodowy (ok. 2kg)

1 grejpfrut

1 główka czosnku

2 duże garści świeżego oregano

3 świeże papryczki chilli

4 łyżki oliwy

sól i pieprz

plus do posypania kurczaka:

roztarty w moździerzu różowy pieprz

Przygotowanie:

Kurczaka dokładnie umyjcie, natrzyjcie solą i pieprzem. Włóżcie do lodówki na 2-3 godziny. Po wyciągnięciu z lodówki, ponownie kurczaka umyjcie, osuszcie papierowym ręcznikiem. Odłóżcie na chwilę.

Oregano posiekajcie, a chilli pokrójcie na plasterki. Wrzućcie 3/4 posiekanych składników do dużej miski, dolejcie oliwę, doprawcie do smaku solą i pieprzem. Do pierwszej połowy dodajcie pokrojonego grejpfruta na kawałki wielkości kęsa, dokładnie wymieszajcie. Nadziejcie kurczaka, wykałaczkami zepnijcie skórę kurczaka, by farsz nie wypadł podczas pieczenia. Do pozostałej oliwy, dodajcie posiekane oregano i chilli, natrzyjcie dokładnie kurczaka z zewnątrz. Oprószcie roztartym w moździerzu różowym pieprzem.

Piekarnik rozgrzejcie do 175 stopni (górna i dolna grzałka).

Czosnek przekrójcie na pół. Ułóżcie na dnie naczynia do zapiekania. Ułóżcie w nim kurczaka. Jeśli zostały Wam jakieś kawałki grejpfruta w oliwie, to ułóżcie je obok czosnku.

Wstawcie do rozgrzanego piekarnika (pod przykryciem) i pieczcie przez 1,5 godziny. Ustawcie opcję grill na górnej grzałce, zdejmijcie pokrywkę i dopiekajcie przez kolejne 15 minut, aż skórka się zrumieni.

Podawajcie od razu, z ulubionymi dodatkami.

Smacznego!