Nawet krótki weekendowy wypad do rodziców zawsze kończy się pełną lodówką. Nie sposób tego uniknąć. Tym bardziej, gdy rodzice mają własny ogródek, a lato w tym roku obrodziło. I to nie tylko jak łatwo się domyślić, po ostatnich wpisach w cukinie, ale też ogórki. Dostaliśmy ich całą torbę. Część zjedliśmy na surowo, sporą część nastawiłam na małosolne, a te większe odłożyłam.
M. nawet się śmiał, że specjalnie wybieram te większe, bo potrzebuję mieć coś na forum (niestety nie jestem w stanie mu wpoić, że to co prowadzę, to blog, a nie forum). Pomijając jednak niereformowalność mojego M. w tym zakresie, to faktycznie miałam w głowie pomysł, którym koniecznie chciałam się z Wami podzielić. Faszerowane ogórki. Brzmi nieco dziwnie, prawda? Ale uwierzcie mi, że to jest P Y S Z N E!!!
Ja już trzy razy je robiłam, odkąd ich spróbowałam, czyli od środy (sic!). Przepis będzie idealny na sierpniowe spotkania przy grillu. W oczekiwaniu na mięso takie lekkie przekąski sprawdzają się najlepiej.
Ogórki faszerowane twarożkiem z suszonymi pomidorami
przepis własny
(na 16 sztuk)
Składniki:
2 duże ogórki gruntowe (ok. 440g)
8-10 suszonych pomidorów (osączonych z oliwy)
200g twarogu półtłustego
1/2 pęczka natki pietruszki
2 łyżki oliwy z suszonych pomidorów
sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
Ogórki obieramy ze skórki, odkrajemy końcówki i kroimy w 1,5-2 cm plasterki. Za pomocą łyżki do melona wykrawamy gniazda nasienne. Wydrążone plasterki ogórka odkładamy na bok, gniazda nasienne wyrzucamy.
Suszone pomidory i natkę pietruszki drobno siekamy, wrzucamy do miski. Dodajemy twaróg, posiekaną natkę pietruszki (odkładamy 1 łyżkę do dekoracji) i oliwę, dokładnie mieszamy. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Przygotowanym twarożkiem faszerujemy wydrążone plasterki ogórka. Dekorujemy siekaną natką i oprószamy pieprzem.
Podajemy schłodzone.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj!
Super, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią. Komentarze są moderowane, dlatego nie martw się, jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu.