piątek, 25 marca 2011

Najlepsze z najlepszych... bułki razowe z mąką orkiszową


Czy natknęliście się kiedyś na przepis idealny? Ja właśnie ostatnio go odkryłam. Przepis na bułeczki razowe. Ładnie wyrastają, a smakują wspaniale. Zdecydowanie najlepsze bułki, jakie do tej pory upiekłam.

Mi najbardziej smakują świeże, jako składnik weekendowego (choć nie tylko) śniadania. Nie potrzeba im nic więcej, tylko masła i ulubionej konfitury, u mnie malinowa. Pyszności, które zapewniają wspaniały dzień. Spróbujcie sami, z pewnością u Was też wywołają uśmiech na twarzy :)

***

A ja natomiast wracam na narożnik, by przykryć się kocem i...
... wypić kolejną herbatę malinową z miodem... 
... oddać się błogiemu lenistwu...
... zatopić się w kolejnych stronach "Lunchu w Paryżu"... 

Miłego dnia!

***


BUŁKI RAZOWE Z MĄKĄ ORKISZOWĄ

przepis oryginalny pochodzi od Dorotki
(na 12 sztuk)

Składniki:
260ml wody
280g mąki pszennej razowej
50g mąki pszennej chlebowej (użyłam typu 650)
115g mąki orkiszowej razowej (użyłam typu 1850)
2 łyżki mleka
1 i 3/4 łyżeczki soli
2 łyżeczki demerary
25g miękkiego masła
14g świeżych drożdży

Przygotowanie:
Wszystkie składniki połączyć i dokładnie wyrobić. Uformować kulę i umieścić w wysmarowanej oliwą misce w ciepłym miejscu, pod przykryciem na 1 godzinę (do podwojenia objętości). Potem wyjąć ciasto, wyrabiać przez chwilę, podzielić na 12 równych części (po 65g). Z każdej części uformować bułeczkę, oprószyć odrobiną mąki, położyć na blasze do pieczenia, wyłożonej papierem do pieczenia (po 6 sztuk na blachę). Przykryć, odstawić w ciepłe miejsce na 40 minut do podwojenia objętości.
Po tym czasie w każdej bułeczce zrobić głęboki "przedziałek" (niemal do samej blachy) końcem drewnianej łyżki. Odstawić do ponownego wyrośnięcia na 5 minut.
Piec w temperaturze 200°C przez około 20 minut (termoobieg). Studzić na kratce. Smacznego!


19 komentarzy:

  1. robiłam je kiedyś tylko z mąką żytnią. jedne z ulubionych mojego W. muszę w końcu i ja spróbować pieczywka z mąką orkiszową;)

    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. wyglądają bardzo smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne! Na śniadanie idealne.
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdrówka! Z takimi bułeczkami to siły wrócę w try miga :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Panno M., wypróbuj! Pieczywo nabiera fajnego posmaku :)

    Zauberi, dziękuję :)

    Amber, takie śniadaniowe cudeńka! Dziękuję, nawzajem!

    Tili, dziękuję :)) Mam taką nadzieję :)

    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak najlepsze to nie mogę przejść obok nich obojętnie :) Tylko ja jestem absolutnym laikiem w kwestii pieczenia chleba, więc gdybyś mi Eve powiedziała czy mogę demerarę zastąpić zwykłym cukrem? Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne buleczki!
    Zdrówka życzę ! :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniałe te bułeczki!! i do tego zdrowe:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szukam właśnie dobrego przepisu na bułki razowe, więc następnym razem wypróbuję Twój. Już się nie mogę doczekać :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyglądają tak, że tylko posmarować masełkiem, polać miodem i szamać, aż się uszy trzęść będą :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardo ładne bułki. Piękne wyrosły!
    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ka.wo, moim zdaniem spokojnie można użyć zwykłego cukru. Ja w ogóle nie używam białego, stąd demerara w przepisie :)

    Majanko, dziękuję :)))

    Judik1119, dziękuję :))) Mega zdrowe to fakt :)

    Tu-tusia, smakują obłędnie! i do tego są takie cudownie miękkie :)

    Usagi, dokładnie tak! Ja sama w trakcie zdjęć pochłonęłam jedną :D

    Kuba, dziękuję :) Bałam się tego przedziałka, że bułki nie wyrosną, ale na szczęście blog Dorotki to kopalnia sprawdzonych przepisów :)

    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniałe! Uwielbiam razowe bułeczki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ urodziwe! I w dodatku razowe pycha!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. och, jakie wdzięczne!
    na śniadanie wprost idealne!

    OdpowiedzUsuń
  16. Piekne! Maka orkiszowa nie jest w UK szczegolnie popularna, ale znajde i zrobie, bo jesli takie doskonale, to grzechem byloby nie sprobowac :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Często w "myślach" obiecuję sobie że wezmę się za upieczenie bułek.. ale zawsze jakoś mi nie po drodze. Już najwyższy czas coś upiec. Najtrudniejszy pierwszy krok :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wiosenko, dziękuję :)

    Lashqueen, witaj w gronie pochłaniaczy razowych bułeczek :)

    Aniu, dziękuję :) Widzę, że grupa amatorów razowych bułek jest bardzo duża :D

    Karmel-itko, niesamowicie urocze są :)

    Maggie, dziękuję :) Jeśli tylko ją znajdziesz, to zrób koniecznie. To taki must do wśród domowych piekarzy :D

    Grażynko, to do dzieła! Trzymam kciuki za Twoje piekarskie wyczyny :D

    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Super, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią. Komentarze są moderowane, dlatego nie martw się, jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu.