piątek, 8 lipca 2011

Bób i anchois. Pieczona cukinia i papryka. Kolorowo na talerzu. Sałatka.


Piątek, w końcu! Jeszcze tylko chwila i weekend. Będzie można złapać odrobinę oddechu, zwolnić obroty i najzwyczajniej w świecie się polenić :D Tak, zdecydowanie tego mi trzeba. Byle tylko pogoda dopisała.

Dzisiaj u mnie małe sałatkowe ABC. Sponsorem dzisiejszego odcinka miała być literka C jak Cukinia (spójrzcie na ostatnie zaproszenie Peli). Cukinia miała być w roli głównej, ale na pierwszy plan wybijają się bób i anchois. Smaki, które niespodziewanie idealnie się uzupełniają. Sprawdzi się jako pomysł na kolację lub lunch do pracy. Spróbujcie koniecznie!


SAŁATKA Z BOBU, PIECZONEJ CUKINII I PAPRYKI Z ANCHOIS

przepis pochodzi ze strony dailymail.co.uk
(na 4 porcje)

Składniki:
1kg bobu
1 cukinia
1 czerwona papryka
1 słoiczek anchois (100g)
1/2 pęczka natki pietruszki
1 łyżka oliwy
wędzona sól

Przygotowanie:
Paprykę posmarować dokładnie oliwą i piec w rozgrzanym piekarniku przez 30 minut. Gdy papryka ostygnie, zdjąć skórkę, usunąć nasiona i pokroić na wąskie paski. 

Bób ugotować, ostudzić w zimnej wodzie (dla zachowania koloru) i obrać ze skórki.

Cukinię umyć i pokroić na plasterki (ok. 0,5cm) posmarować oliwą z obu stron i lekko zapiec w piekarniku (można też zgrillować; ważne żeby cukinia była jedynie lekko opieczona, nie może się rozpadać). Odstawić na chwilę do ostygnięcia. 

Anchois osączyć z oliwy. Pietruszkę umyć i drobno posiekać.

W dużej misce połączyć wszystkie składniki, doprawić lekko solą. Smacznego!

17 komentarzy:

  1. Pięknie się prezentuje! wystarczy spojrzeć na składniki i już wiadomo, że to będzie poezja smaku;)

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem pewna, że jest pyszna!

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie pieczone warzywa i bób - pycha. Przepis do wykorzystania jak dla mnie także na obiado - kolację po dodaniu np. quinoa, ryży...

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie piękne kolory :) O smaku nie ma co pisać, na pewno rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne zdjęcia. Wytrawne się cieżko fotografuje, a Twoje mi się bardzo podobają! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawe wydanie bobu! Chętnie i takie spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. EVE - i kolorowo i smakowicie u Ciebie:) Bób, to ja bardzo, bardzo..., cukinia jako dodatek, a anchois w połączeniu wszystkie aromaty wydobywa:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ślinianki mi podpowiadają, że ta sałatka musi być pyszna!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kapitalne zdjęcia! Niesamowicie pobudzają apetyt na sałatkę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo oryginalne połączenie:) Jestem ciekawa jej smaku:)

    OdpowiedzUsuń
  11. fajne polaczenie smakow:)

    OdpowiedzUsuń
  12. super podobierane smaki, kolory, fantastyczne..!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wygląda po prostu obłędnie kolorowo :D Zakładam, że jak wszystko co z bobem - smakuje cudownie!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawa sałątka. Bardzo pysznie wygląda :).
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Malwi, dziękuję :) Prawdziwe niebo w gębie :D

    Asix, prawdziwe pyszności!

    Kinga, jako obiado-kolacja też się sprawdzi :)) jak dla mnie z kuskusem bylby to idealny duet!

    Shinju, dziękuję :) Nie do opisania! Zapraszam, częstuj się!

    Nat., dziękuję :)

    Mania, dziękuję :) Wypróbuj koniecznie.

    Doktorze, pyszne to wydanie! Daj mi znać jak smakowalo!

    Ewelajna, dziękuję :) Taki komplement od Ciebie liczy się podwójnie, może nawet potrójnie :) Bób to ja najczęściej sam zajadam, ale okazuje się że jako skladnik większej calości też się sprawdza!

    Affogato, ślinianki to dopiero wariują jak się ją wącha :)

    Nemi, spróbuj koniecznie! Zdjęcia tylko sygnalizują ten cudowny smak. Zaczynasz jeść i nie możesz się opanować, musisz dojeść do końca :)

    Aga, dokladnie. Osobno znane smaki, ale razem... to już inna (pyszna) historia :)

    Szana, dziękuję! Jednak te wszystkie komplementy należą się temu, kto ten przepis wymyślil. Ja jedynie go propaguję :) bo jest cudowny!

    Arvén, dziękuję :) Smakuje dwa razy lepiej niż wygląda :D

    Majanko, dziękuję :) Jeśli lubisz bób i inne skladniki to spróbuj koniecznie! Takie inne wydanie, dla mnie calkowicie nowe, ale pojawi się na moim stole jeszcze nie raz.

    Milego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  16. dziękuje za pomysł, nigdy nie wiedziałam, co z tym bobem... wersja wegetariańska też pewnie będzie pyszna :-)

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Super, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią. Komentarze są moderowane, dlatego nie martw się, jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu.