Proste pomysły są najlepsze. Nie wiem, gdzie ani kiedy konkretnie natrafiłam na ten pomysł. Od kilku lat jednak pojawia się na moim stole, zwłaszcza w jesienne i zimowe wieczory. W odróżnieniu od tradycyjnego fondue nie wymaga specjalnego sprzętu. Z przygotowaniem poradzi sobie każdy kto posiada w kuchni piekarnik. Gwarantuję!
Czemu nie zafundować sobie takiej frajdy we dwoje? Do tego kieliszek ulubionego białego wina i mamy kulinarną ucztę. A jeśli macie przy sobie ukochaną osobę, to już tylko zapalić świece i mamy romantyczną kolację :)
FONDUE Z PIEKARNIKA
(na dwie osoby)Składniki:
1 krążek sera typu camembert (u mnie Le Rustique, drewnianym pudełku)
2 ząbki czosnku
1/2 łyżeczki (lub 2 gałązki) suszonego tymianku
1/2 bagietki
Przygotowanie:
Rozpakuj ser, zetnij białą pleśń z wierzchu sera. Do domowego fondue używam sera w drewnianym pudełeczku, ponieważ później wkładam go w nim do piekarnika. Możesz użyć do tego każdego innego sera typu camembert, nawet tego w papierowym opakowaniu. Przy czym do piekarnika najlepiej włożyć go w żaroodpornym naczyniu, ponieważ brzegi sera "rozkładają się" pod wpływem ciepła.
Obierz ząbki czosnku, przekrój je wzdłuż, wciśnij w ser (możesz go wcześniej naciąć) i posyp tymiankiem. Wstaw do rozgrzanego piekarnika (150 stopni, z opcją górnej grzałki) i piecz przez 5-7 minut.
Bardzo lubię taki pieczony camembert. A Le Rustique jest bardzo smaczny, choć bardzo intensywny w smaku :)
OdpowiedzUsuńCiekawa sprawa. Nigdy nie próbowałam fondue.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
Dodawanie takich apetycznych postów z serem w roli głównej po godz. 19 powinno byc zabronione:)))
OdpowiedzUsuńwygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuńRobiłam - z takiego samego sera, choć trochę inaczej. Pyszne to jest.
OdpowiedzUsuńprawdziwa rozkosz jedzenia:)
OdpowiedzUsuńShinju, faktycznie na pierwszą randkę to może nienajlepszy wybór... chociaż jak trafi się na amatora takich serów, to kto wie :)))
OdpowiedzUsuńMajanko, wypróbuj koniecznie. To nie wymaga dodatkowego sprzętu i dodatkowo nie ma potem zmywania ;)
Izka, dobrze przepraszam... ale tylko troszeczkę :) Sama jak patrzę na zdjęcia, to robię się głodna :)
Kini, dziękuję :)
Haniu, a jakim sposobem robisz swoje domowe fondue?
Aga, dokłądnie! I do tego taka prosta w przygotowaniu :)))
Miłego popołudnia!
Wow! A ja właśnie się zastanawiałam co zrobić z camembertem! Pyszności!
OdpowiedzUsuńidealne na romantyczną kolację we dwoje :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe - robiłam je jakiś czas temu. Wspaniale smakuje z orzechami włoskimi. Mniam.
OdpowiedzUsuńFaktycznie najprostsze pomysły są najlepsze:) Uwielbiam sery o mocnym aromacie i wyrazistym smaku:)
OdpowiedzUsuńEve, toż to pychotność na d pychotnościami...!!! I jakie zdjęcia...! Dlaczego ja weszłam do Ciebie o takiej godzinie...??? Nie daruję...! ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Usagi - z orzechami:)
Uwielbiam brie z piekarnika! :)
OdpowiedzUsuńLe Rustique - jeden z najlepszych serów jakie jadłam. Mmm musi być w Twojej wersji przepyszny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMilena, jeśli jeszcze nie próbowałaś, to polecam!
OdpowiedzUsuńWreszcie ktoś kto wie jak wygląda i smakuje camembert! nie mogę patrzeć na te pseudosery typu Turek czy Sekret Mnicha, które udają sery pleśniowe.
OdpowiedzUsuń:D mniam, pyszności wyczyniasz. Jako maniaczka serów pleśniowych na pewno wypróbuję. Jadłam już fondue ale nigdy nie w ten sposób tylko z takich garnuszków, które się stawia na specjalnych palniczkach.
pozdrawiam,
Sue