Zawsze chciałam na Święta upiec keks, ale jakoś mi było z nim nie po drodze. W tym roku te kilka dni wolnego sprawiły, że przygotowania świąteczne mimo swojego tempa (do Wigilii został już jeden dzień!) są jakieś takie spowolnione. Nie było w tym roku zakupów na łapu capu z językiem na brodzie po pracy. Ominęłam tłumy w sklepach robiąc zawczasu zakupy przez Internet. Teraz mogę się oddawać kulinarnym szaleństwom i w niektórych przypadkach eksperymentom.
W tym roku mam w sobie względny spokój, który daje mi poczucie, że mam czas na wszystko. A to czego nie zdążę zrobić, tego po prostu miało nie być. W tym roku odpuściłam sobie na przykład pierniczkowanie i mój kręgosłup z pewnością w nowym roku mi za to podziękuje :) Z przygotowań pozostały mi na dziś pieczenie makowca (ciasto drożdżowe leżakowało przez noc w lodówce), słodkich babeczek (kruche ciasto już gotowe) i sernika (oczywiście wliczam w to zdjęcia!) i Święta uznaję za rozpoczęte :) Błogie lenistwo przede mną z masą pysznego jedzenia.
A jak Wasze przygotowania do Świąt? :)
Keks bakaliowy
przepis inspirowany książką J. Czernikowskiego "Ciasta, ciastka, ciasteczka" s. 125
(na 2 półokrągłe foremki o wymiarach 33,5cm x 10,5cm)
Składniki:
250g mąki
15g proszku do pieczenia
120g mieszanki orzechów (u mnie laskowe i włoskie)
65g płatków migdałowych
100g kandyzowanego cytronu (można zastąpić kandyzowaną skórką cytrynową)
100g kandyzowanej skórki pomarańczowej
100g suszonej żurawiny
50g kandyzowanej papaji
5 jajek
200g cukru pudru
1/2 szklanki mleka
dekoracja:
1 szklanka cukru pudru
2-3 łyżki wody
35g płatków migdałowych
2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
dodatkowo:
masło do wysmarowania formy
bułka tarta do oprószenia formy
Przygotowanie:
W misce mieszamy mąkę z proszkiem do pieczenia.
Orzechy grubo siekamy, razem z pozostałymi bakaliami dodajemy do mąki z proszkiem do pieczenia, dokładnie mieszamy.
W drugiej misce ucieramy jajka z cukrem pudrem na gładką masę (cukier puder lepiej
wcześniej przesiać przez sito). Dodajemy mleko i dokładnie miksujemy, do połączenia składników.
Stopniowo dodajemy mieszankę mączno-bakaliową, cały czas mieszając, aż składniki
dobrze się połączą, a bakalie równomiernie rozłożą po masie.
Piekarnik rozgrzewamy do 175 stopni.
Formy smarujemy masłem i oprószamy bułką tartą. Wstawiamy do rozgrzanego piekarnika
i pieczemy przez godzinę.
Po wyciągnięciu z piekarnika zostawiamy w formie przez 15-20 minut, do lekkiego przestygnięcia. Następnie wyjmujemy z formy i studzimy na kratce przez kilka
godzin (najlepiej przez noc).
Następnego dnia dekorujemy lukrem. Rozprowadzamy szklankę cukru pudru początkowo
w dwóch łyżkach wody. Jeśli lukier będzie zbyt gęsty, dodajemy jeszcze łyżkę.
Gotowym lukrem polewamy upieczony keks /*/. Na polukrowany wierzch oprószamy płatkami migdałowymi i skórką pomarańczową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj!
Super, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią. Komentarze są moderowane, dlatego nie martw się, jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu.