poniedziałek, 4 stycznia 2016

Street photo #5. Witaj 2016!


Witajcie w Nowym Roku! 2015 minął nim zaczęłam się z nim zaprzyjaźnić. Nawet nie zdążyliśmy dłużej pogadać, a już strzelały korki od szampanów dające znać wszystkim naokoło, że pora na nowe. Nowe 365 dni. 365 czystych kartek, które mogę zapisać jak tylko chcę. W tym roku stawiam na siebie. W tym roku to moje potrzeby będą najważniejsze. Bo to JA gram w swoim życiu główną rolę... Łatwo o tym zapominam. To moje jedyne postanowienie noworoczne, choć staram się takowych nie robić, to w tym czuję mocną potrzebę ku temu.

Na ten moment ogarniam jeszcze zdjęcia z wyjazdu, ale spodziewajcie się kolejnych wpisów z serii street photo. Nowy Jork jest wręcz stworzony do tego typu fotografii. Choć w pewnym momencie miałam tego miasta serdecznie dość, to teraz po powrocie aż mnie ciągnie z powrotem... Wyjeżdżając nie powiedziałam żegnaj, a do zobaczenia!

2 komentarze:

  1. Czekam na wszystkie fotografie !:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry, pierwszy raz zajrzałam tutaj i trafiłam na ten post. Ja też nigdy nie robię listy postanowień na każdy nowy rok, ale w tym razem jest trochę inaczej. W tym roku stawiam na siebie i to też jest moje jedyne postanowienie :) Jeszcze nie zdążyłam zapoznać się z blogiem, ale zrobię to i będę zaglądać z przyjemnością. Póki co podziwiam zdjęcia z NY i zazdroszczę :) Pozdrawiam Kasia :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Super, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią. Komentarze są moderowane, dlatego nie martw się, jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu.