I oto kolejne piekarnicze wyzwanie za mną - precle z makiem, niezwykle smaczne i szybkie. Na chleb Pan de Horiadaki z oliwkami i czarnuszką niestety nie mam zakwasu. Odmówił dalszej wpółpracy w sposób zdecydowany i jednoznaczny, ale kolejny już nastawiony, więc za tydzień mój osesek powinien wydać pierwszego Tatterowca :)))
Ale wracając do tematu, tym razem w Weekendowej Piekarni gospodarzyła Zaytoon czyli Oliwka z bloga Cynamon i Oliwka. Oryginalny przepis na precle z makiem zaproponowane w tym wydaniu znajdziecie tutaj i tutaj.
A oto mój z modyfikacjami, niektóre z braku składników (np. mleka) wymienionych przez Oliwkę, a inne z przekonania (np. mniejsza ilość cukru).
Drożdżowe precle z makiem
Składniki:
ok. 200g mąki
10g suchych drożdży
45g cukru
100ml śmietany 12%
1 jajko
1 żółtko
1 żółtko
7g stopionego masła
do posmarowania:
1 żółtko
1 łyżka wody
mak do posypania
Przygotowanie:
Mąkę przesiejcie, dodajcie cukier i drożdże, wymieszajcie. Dodajcie masło, śmietanę, jajko i żółtko. Wyróbcie elastyczne ciasto (odrobinę podsypując całość mąką), podzielcie na 8 równych części, rolujcie wałeczki (około 35cm długości). Uformujcie ósemki. Ułóżcie je na blasze i odstawcie do lekkiego wyrośnięcia na 30 minut, przykryjcie ściereczką.
Rozgrzejcie piekarnik do 200 stopni (górna i dolna grzałka).
Po wyrośnięciu posmarujcie precle rozkłóconym żółtkiem z łyżką mleka. Posypcie makiem (użyłam niebieskiego i białego).
Pieczcie przez 15 minut. Studźcie na kratce. Smacznego!
Rozgrzejcie piekarnik do 200 stopni (górna i dolna grzałka).
Po wyrośnięciu posmarujcie precle rozkłóconym żółtkiem z łyżką mleka. Posypcie makiem (użyłam niebieskiego i białego).
Pieczcie przez 15 minut. Studźcie na kratce. Smacznego!
Piękności są Twoje precelki:) U mnie już ich nie ma, ale powtórzę na pewno:)
OdpowiedzUsuńsliczne precelki:) porywam Ci ten pyszny pakuneczek:)
OdpowiedzUsuńjakie on cudne! sama chętnie takie zrobię, bo mój Luby kocha precle;)\
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
urocze zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńboskie te precle i jakie zdjecia!!
OdpowiedzUsuńJesteś jedną z nielicznych, którym wyszły tak piękne precle. Wzorcowe wręcz!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólną zabawę. :)
Pozdrawiam!
Jolu, Ago, Chantel, Cudawianki, dziękuję serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPanno M., jak luby lubi to koniecznie :)))
Zaytoon czy Oliwko? ;) Dziękuję za komplementy. Nie ukrywam, że trochę się starałam :) ale za to jaki efekt :D Również dziękuję za ciekawą propozycję na wspólne pieczenie :)
pozdrawiam serdecznie!
Nie dość, że ładne, to jeszcze taaaaaaaaaaaakie pyszne!!! :)
OdpowiedzUsuńMonia, cieszę się, że smakowały :))
OdpowiedzUsuń