Zupa kalafiorowa z koperkiem (zabielana).

Lubię  kalafior. W dzieciństwie najczęściej jadałam go gotowanego z wody z bułką tartą. Ewentualnie w zupie warzywnej zwanej u nas "śmieciówką". "Śmieciówka" to zupa pełna letnich warzyw - fasolki szparagowej, kalafiora, młodej marchewki, pietruszki i selera. Samo dobro! Tym razem też chciałam taką zrobić, ale okazało się że w zamrażalniku nie mam już ani jednego strączka fasolki. Stanęło więc na zupie kalafiorowej. Teraz możecie wykorzystać mrożone różyczki, ale latem koniecznie zróbcie ją z młodych warzyw. 

Zupy zimą mają swój nieodparty urok. Gotuje się je w miarę szybko, a ogrzewają już od pierwszej łyżki. Zwłaszcza gdy wracam do domu po krótkim spacerze.

Zupa kalafiorowa z koperkiem (zabielana)

przepis własny

(na 8 porcji)

Składniki:

2 marchewki

1 pietruszka

1/2 małego selera

1/4 pora
1/2 pęczka koperku
2 skrzydełka

3 l zimnej wody

3 ziarnka ziela angielskiego

2 listki laurowe

600g różyczek kalafiora

1 łyżeczka soli

1/2 płaskiej łyżeczki mielonego białego pieprzu
2 łyżki śmietany 18% (opcjonalnie)

Przygotowanie:

Marchewki, pietruszkę i selera obieramy i kroimy w kostkę (wg uznania).
Pora obieramy z wierzchnich liści i kroimy w ćwierć plasterki. Koperek drobno siekamy (odkładamy kilka gałązek do dekoracji).

Skrzydełka myjemy pod zimną wodą, wkładamy do garnka i zalewamy 3 litrami zimnej wody. Dodajemy ziele angielskie i listki laurowe. Wstawiamy na duży gaz, doprowadzamy do wrzenia, zdejmujemy z ognia i usuwamy szumowiny.

Dodajemy pokrojone warzywa, różyczki kalafiora i posiekany koperek. Wstawiamy ponownie duży gaz, doprowadzamy do wrzenia. Zmniejszamy gaz na mały i gotujemy przez ok. 45 minut, aż kalafior będzie się rozpadał.  Pod koniec gotowania doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Zdejmujemy z ognia.

Odlewamy do kubeczka 3-4 łyżki zupy (tylko wody). Odstawiamy na chwilę, by przestygła
 i dodajemy śmietanę, mieszamy aż śmietana się połączy.

Podajemy od razu.