Nie jestem królową wypieków. Nie umiem przygotować wielowarstwowego tortu. Raz w życiu upiekłam sernik, a makowca chyba nigdy. Czasem zdarzy mi się, że najdzie mnie ochota, by zaszaleć i się narobić, jak np. z ciastem odwracanym. Potem jednak przez długi czas odechciewa mi się eksperymentów i znów rozsiadam się wygodnie w swojej sferze komfortu.
Wracam wtedy do deserów z czekoladą i wszelkiej maści prostych ciast z sezonowymi owocami. Oczywiście najlepsze są takie, które praktycznie robią się same. Takie, które jeśli zachce mi się czegoś słodkiego do kawy (a nie mam pod ręką tabliczki czekolady), dam radę przygotować szybciej niż zajmie mi wyprawa do sklepu. Takie, w których wystarczy wymieszać kilka składników i wstawić do piekarnika. Gotowe nim się obejrzysz. Nie bez powodu tak dużo na blogu muffinek i innych mega prostych przepisów na słodkości.
Jakiś czas temu /no dobrze kilka miesięcy temu/ zostałam obdarowana sporą ilością śliwek, z których powstało poniższe ciasto. Przygotowałam je w chwili kryzysu, gdy w domu nie było ani grama czekolady, którą mogłabym sobie "ulżyć" w słodkiej chcicy. To ciasto jest takie jak trzeba jesienią - pachnące cynamonem i najlepiej podawane jeszcze ciepłe.
Proste ciasto ze śliwkami
przepis własny
(na foremkę 12cmx25cm)
Składniki:
60g mąki pszennej pełnoziarnistej45g mąki pszennej (typ 650)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
50g białego cukru
1 jajko
55g oleju
kilka kropel ekstraktu migdałowego
2-3 śliwki*
2 łyżki brązowego cukru
1/2 łyżeczki cynamonu
Przygotowanie:
W misce mieszamy oba rodzaje mąki razem z proszkiem do pieczenia, solą i białym cukrem. Wbijamy jajko, dolewamy olej i ekstrakt migdałowy, dokładnie wyrabiamy widelcem. Przygotowaną masę przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia foremki.
Piekarnik rozgrzewamy do 175 stopni.
Śliwki kroimy wzdłuż, pozbawiamy pestek i kroimy w ósemki. Plasterki wykładamy na przygotowaną masę, lekko dociskamy palcami. Brązowy cukier mieszamy z cynamonem. Oprószamy obficie ciasto.
Pieczemy w rozgrzanym piekarniku przez ok. 25-30 minut, do tzw. suchego patyczka. Po wyciągnięciu z piekarnika lekko studzimy na kratce. Przed podaniem możemy oprószyć cukrem pudrem.
* śliwki można zastąpić innymi pestkowymi owocami, np. nektarynkami lub brzoskwiniami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj!
Super, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią. Komentarze są moderowane, dlatego nie martw się, jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu.